18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: w Technoparku powstają implanty

Joanna Barczykowska
W Technoparku w Łodzi otwarto pierwszą w Polsce pracownię implantów medycznych robionych "na miarę".
W Technoparku w Łodzi otwarto pierwszą w Polsce pracownię implantów medycznych robionych "na miarę". Jakub Pokora
W Technoparku otwarto pierwszą w Polsce pracownię implantów medycznych robionych "na miarę". To niezwykła szansa dla chorych, którzy po wypadku mają złamaną kość pod oczodołem i widzą podwójnie. Taki przypadek spotkał Piotra Spulnego, żołnierza, który nie mógł kontynuować misji w Iraku, przez złamaną kość oczodołu.

- Dostałem w twarz, zostałem ogłuszony. Mimo że jestem silnym mężczyzną, to uderzenie miało dla mnie straszne skutki. W szpitalu okazało się, że pod oczodołem zrobił się spory ubytek. Widzę, ale podwójnie - opowiada Spulny.

Pan Piotr jest jedną z 29 osób, które już zoperowano w szpitalu im. WAM z użyciem tytanowego implantu. Model trzeba było zamawiać jednak za granicą, przez co czas oczekiwania na zabieg był dłuższy. Teraz produkcją implantów szytych na miarę będą się zajmowali technicy w łódzkim Technoparku. Takiej technologii nie stosuje nikt w Polsce, a na całym świecie podobnych pracowni jest zaledwie kilkanaście. Czy to szansa dla Łodzi.

- Współpracujemy już ze szpitalem im. WAM i szpitalem im. Barlickiego, ale chcemy robić modele dla szpitali w całej Polsce - mówi Andrzej Styczeń, prezes zarządu Technoparku.

Nowoczesna pracownia wyposażona jest w drukarkę 3D, która na podstawie zdjęć tomograficznych potrafi precyzyjnie zbudować trójwymiarowy model anatomiczny kości.

- Dzięki temu możemy stworzyć implant idealnie "pasujący" do danego pacjenta. Zakładajmy, że oba oczodoły są możliwie symetryczne. Na podstawie tego obrazu wykonujemy dokładny model wszczepianej siatki i wkładamy w niego gałkę oczną. Dzięki temu przywracamy pacjentowi widzenie i zapobiegamy zapadaniu się gałki ocznej, które postępuje u pacjentów - tłumaczy prof. Marcin Kozakiewicz, kierownik oddziału chirurgii szczękowo-urazowej w szpitalu im. WAM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki