Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie w Łódzkiem nie myją się po wuefie

Agnieszka Jasińska
W szkołach nie ma możliwości, żeby zajęcia z wuefu odbywały się wyłącznie na ostatnich godzinach lekcyjnych. Sale gimnastyczne są obłożone od samego rana. W szkole czuć zapach potu.
W szkołach nie ma możliwości, żeby zajęcia z wuefu odbywały się wyłącznie na ostatnich godzinach lekcyjnych. Sale gimnastyczne są obłożone od samego rana. W szkole czuć zapach potu. JANUSZ WOJTOWICZ
W woj. łódzkim nadal jest wiele szkół, w których w ogóle nie ma pryszniców. Jednak ani uczniom, ani ich rodzicom to nie przeszkadza.

Chociaż w większości szkół w regionie jest ciepła woda i prysznice, to uczniowie niechętnie się myją. Nauczyciele nieraz muszą wstrzymywać oddech, bo po lekcjach wuefu w klasie panuje trudny do wytrzymania zapach.

Krzysztof Durnaś, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 35 w Łodzi, otwarcie przyznaje, że nie ma możliwości, by zajęcia z wuefu odbywały się dla wszystkich klas na ostatnich lekcjach.

- Mamy pełne obłożenie sali gimnastycznej, lekcje wuefu odbywają się od godz. 8 do godz. 15 - mówi Durnaś. - Nigdy nie ma kolejki do mycia. Przerwy trwają tylko 10 minut, więc nie jest też to takie proste.

Pani Grażyna z Łodzi, matka dwóch nastoletnich synów, przyznaje, że jej dzieci nigdy po wuefie nie korzystały ze szkolnych pryszniców.

- W szkole tyle się działo, że nie miały na to czasu. Dopiero po powrocie do domu wchodzą pod prysznic - mówi łodzianka.
W skierniewickich gimnazjach prysznice nawet jeśli są, to uczniowie z nich prawie nie korzystają.

- Zajęcia odbywają się w hali sportowej, a tam prysznice są dostępne. Mimo to uczniowie rzadko z nich korzystają - mówi Danuta Szwajkosz, wicedyrektor Gimnazjum Integracyjnego w Skierniewicach. - W większości przypadków wf. jest na ostatnich lekcjach.

Może uczniowie wolą kąpać się w domu?

Z kolei w Gimnazjum nr 1 w Skierniewicach nie można po męczącym wuefie zażyć kąpieli.

- Niestety nie posiadamy pryszniców, ale ani uczniowie, ani nauczyciele nie wnosili z tego tytułu żadnych uwag - mówi Dorota Pasik, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Sierniewicach.

W Piotrkowie żadnych skarg na przykry zapach po lekcjach wychowania fizycznego w szkole nie było, a przynajmniej nie docierają one do dyrektorów. Uczniowie większo-ści szkół średnich, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych mają możliwość skorzystania z kabin prysznicowych, które znajdują się w sąsiedztwie szatni lub przy salach gimnastycznych. Przykładowo 6 kabin prysznicowych mają do dyspozycji uczniowie II LO, natomiast w III LO wziąć prysznic można m.in. po zajęciach na siłowni.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

- Mamy dwie łaźnie, większą i mniejszą, z których nasi uczniowie mogą korzystać -mówi Małgorzata Artowicz, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Piotrkowie. - Głównie z pryszniców korzystają chłopcy zwłaszcza po lekcjach wychowania fizycznego - mówi Dariusz Tokarski, dyrektor Gimnazjum nr 4 w Piotrkowie Trybunalskim.

Prysznica nie ma natomiast w I LO, czyli popularnym "Chrobrym". Jednakże czasem, gdy lekcje wf. odbywają się w znajdującej się nieopodal hali Relaks, uczniowie mają możliwość skorzystania z gorącego prysznica.

Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno--Epidemiologicznej w Łodzi, tłumaczy, że sytuacja sanitarna w szkołach w ostatnich latach się poprawiła.

- Na 1275 szkół w województwie łódzkim w sierpniu skontrolowaliśmy 313 - mówi Solarz. - W szkołach przeprowadzone zostały remonty i stan placówek jest zadowalający. Tam gdzie były problemy z doprowdzeniem ciepłej wody, zainstalowano podgrzewacze. Jeśli tylko uczniowie chcą się myć, mają gdzie to robić.

Potwierdza to Grzegorz Gawlik z łódzkiego magistratu.

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami ciepła woda jest dostępna w każdej szkole - mówi Gawlik. - Zaplecza sanitarne są remontowane i unowocześniane w trakcie modernizacji sal gimnastycznych.

W II LO w Sieradzu niedawno wyremontowano salę gimnastyczną z zapleczem. Uczniowie po zajęciach fizycznych mogą bez problemu skorzystać z prysznica. - Lekcje wychowania fizycznego odbywają się w systemie dwugodzinnym, więc na koniec zajęć jest czas, by się młodzież mogła się wykąpać - zapewnia Urszula Świniarska, dyrektor II LO w Sieradzu. - Oczywiście nikogo nie możemy zmusić, ale dostęp do pryszniców jest i każdy uczeń po wuefie może się umyć.

Współpr. K. Renkiel, M. Denisiuk, T. Sobczak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Uczniowie w Łódzkiem nie myją się po wuefie - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki