Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Poznaniu powstaje odpowiednik Off Piotrkowska

Michał Meksa
Grzegorz Gałasiński
Na Garbarach - części poznańskiego Starego Miasta - w pofabrycznych halach, ma powstać miejsce, w którym dobrze poczują się miłośnicy gastronomii, mody i alternatywnych klubów. Twórca tej inicjatywy, Jakub Wilczyński, otwarcie przyznaje, że inspirację dla niego stanowiła Off Piotrkowska. Świadczy o tym nawet nazwa całego przedsięwzięcia: Off Garbary.

- W Poznaniu brakuje miejsca, które byłoby alternatywą dla ludzi, szukających innej rozrywki, niż ta dostępna w lokalach i dyskotekach naszego Starego Miasta - mówi Katarzyna Paciorek, współpracowniczka pomysłodawcy całego projektu. - Mamy już wielu najemców i kończymy przygotowywać wnętrza.

Lista tego, co znajdzie się na Off Garbary, dla każdego łodzianina musi brzmieć znajomo: showroomy krajowych projektantów, sklep specjalizujący się w sprzedaży piw regionalnych, dwa kluby serwujące swoim gościom muzykę daleką od popularnych nurtów, foodtrucki... Całość miała być już gotowa w połowie września, jednak nieoczekiwane trudności przy remoncie wnętrz sprawiły, że otwarcie przesunięte zostało na początek października.

Katarzyna Paciorek przyznaje, że sama na Off Piotrkowska nie była, widziała jednak zdjęcia i zachwycił ją bijący z nich klimat. Mówi, że zazdrości Łodzi takiego miejsca.

- Nie chcielibyśmy być postrzegani jako konkurencja dla łódzkiego offa - podkreśla. - Jesteśmy raczej młodszą siostrą, aspirującą do poziomu, jaki osiągnęła Off Piotrkowska.

Off Piotrkowska to nie jedyne kreatywne miejsce w Łodzi, z którego inspirację mogą czerpać ludzie chcący stworzyć w swoich miastach coś ciekawego. Inicjatyw o podobnym charakterze, jest u nas więcej. Na terenach po zakładach Wi-Ma przy al. Piłsudskiego 135, powstała "strefa działań alternatywnych". W pofabrycznych wnętrzach znajdziemy pracownie artystów, projektantów, spółdzielnie socjalne, fundacje, a nawet teatr, tworzony przez studentów łódzkiej szkoły filmowej. Odbywają się tu koncerty, warsztaty, organizowane są artystyczne półkolonie dla dzieci.

Kolejnym punktem na mapie kreatywnej Łodzi jest Piotrkowska 217 . Na terenie dawnej fabryki Józefa Johna działają już lokale gastronomiczne, foodtrucki, pracownia biżuterii, studio fotograficzne, wkrótce otwarty zostanie tu showroom. Pod tym adresem odbywają się również rozmaite imprezy, które zdobyły już pewien rozgłos w mieście: Festiwal Kolorów, Street Food Festival, wkrótce ma się tu także odbyć impreza związana z Fashion Week.

- Docelowo chciałbym, by działało tu 15 lokali gastronomicznych, i kolejne pracownie działające w takich niszach jak np. druk 3D - mówi Radowsław Szwugier, koordynator projektu. Podkreśla on, że nie martwi go powstawanie kolejnych miejsc o podobnym charakterze, co Piotrkowska 217 czy łódzki Off.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki