Drogowcy drugi raz ogłaszają przetarg na modernizację prawie 2 tys. latarni. Pozwolą one zaoszczędzić miastu 300 tys. zł co roku.
Na łódzkich ulicach stanie sto nowych latarni, a 1800 zostanie wymienionych na bardziej oszczędne. O ile te pierwsze będą finansowane wyłącznie z budżetu miasta, o tyle modernizację latarni dofinansuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dlatego właśnie w tym roku zdecydowano się na takie prace. Koszt całej inwestycji to 4,5 mln zł, w tym dofinansowanie 2,5 mln zł.
Zarząd Dróg i Transportu zrobił drugie podejście do przetargu na system "Sowa", czyli modernizację latarni. Pierwszy unieważniono, drugi jest w trakcie. Dzięki "Sowie" miasto, które w ciągu roku wydaje na oświetlenie 24 mln zł, ma zaoszczędzić 300 tys. zł. W części latarni (1200) oprawy zostaną wymienione na ledowe. Głównie montowane będą na osiedlach mieszkaniowych.
- Dzięki ich światłu lepiej widać barwy i szczegóły, przez co zwiększa się poczucie bezpieczeństwa- mówi Marcin Woźniak z ZDiT.
Pozostałe 600 lamp przy głównych ulicach zostanie wymienionych na sodowe. Ich zaletą jest to, że same regulują natężenie światła.
Przykładowo mogą się one same ściemniać w godz. 23 - 4 rano, gdy ruch jest niewielki. Takie lampy zamontowano już wcześniej m. in na ul. Przybyszewskiego.
Co z setką nowych latarni, które ma sfinansować miasto? Na pewno ich część zostanie zamontowana na ul. Nowe Górki na Chojnach, której mieszkańcy od wielu lat prosili ZDiT o oświetlenie uliczne. Kilkadziesiąt latarni stanie na odcinku ponad 1 km, a ich koszt będzie znany dzisiaj, bo ZDiT ma rozstrzygnąć przetarg. Być może montaż latarni rozpocznie się jeszcze we wrześniu. Prace te nie powinny spowodować utrudnień w ruchu.
Kolejne ulice, na których mają zostać zamontowane latarnie to: Podleśna, Szuwarowa, Tczewska, Flandryjska, Lewarowa czy Taternicza. Cztery nowe latarnie stanęły też na skwerku u zbiegu ul. Urzędniczej i Wąskiej żeby zwiększyć bezpieczeństwo.
- Na pewno to udogodnienie dla tych, którzy wyprowadzają psy wieczorem. Ale czy jest bezpieczniej? Jak mieszkam w okolicy 11 lat, na skwerku nie było żadnego pobicia czy napaści - mówi pani Alicja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?