Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd na rok, a rok nie wyrok

Jerzy Witaszczyk
Grzegorz Gałasiński
Mamy rząd prawie nowy i panią premier zupełnie nową, chociaż przechodzoną politycznie: była ministrem i marszałkiem Sejmu.

Jej polityczne przejścia to dla jednych zaleta w postaci doświadczenia. Dla drugich wada - ci twierdzą, że Kopacz wszystko robiła pod dyktando swego pryncypała Tuska, więc teraz bez nadzoru szybko się pogubi.

Jeszcze inni, zwłaszcza feministki, nowej premier mają za złe, że podkreśla, że jest kobietą. Co innego, gdyby premierem została Anna Grodzka i podkreślała. Ale szczęśliwie nie została i na razie na to się nie zanosi.

Tak więc chwalmy i krytykujmy panią premier, byle rozsądnie. Poczekajmy, zobaczymy, co z tego ciasta wyrośnie. I nawet, jeśli nie lubimy PO i PSL, trzymajmy kciuki, żeby ten rząd okazał się mniej mocarstwowy, ale za to mądrze i skutecznie skupił się na sprawach Polski i Polaków.

A jeśli nie spełni naszych oczekiwań, pamiętajmy to rząd na rok, a rok - wiadomo - nie wyrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rząd na rok, a rok nie wyrok - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki