Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobki katechetów w Łódzkiem. Sprawdziliśmy, ile samorządy płacą za lekcje religii

Maciej Kałach
Archiwum Polskapresse
Utrzymanie katechetów w polskich szkołach kosztuje MEN ponad miliard złotych. Sprawdziliśmy, ile z tej kwoty płacą samorządy w Łódzkiem.

O koszty prowadzenia katechezy pytaliśmy samorządowców przed weekendem. Najpełniej odpowiedzieli urzędnicy z Łasku, gdzie w bieżącym roku szkolnym całkowity koszt utrzymania katechetów to 634 tys. zł (kwota ta zawiera pensje, nagrody, ZUS, itd.) Dla porównania Łask wydaje na nauczycieli etyki tylko 12 tys. zł.

Z czego wynikają takie wartości? Z wyboru uczniów i ich rodziców, którzy decydują, czy wybrać katechezę czy etykę. W gminie zatrudnionych jest 16 katechetów (7 na pełnym etatcie, 9 w niepełnym - ich godziny dałyby razem 12 pełnych etatów), natomiast nauczaniem etyki zajmują się dwie osoby. Mają one tylko po dwie godziny zajęć tygodniowo (czyli 0,11 etatu), co sprawia, że jako nauczający etyki zarobią średnio po 6 tys. zł brutto w całym roku szkolnym. Dla porównania katecheta - średnio prawie 40 tys. zł (zarobki w obu dyscyplinach zależą od stażu i przede wszystkim stopnia awansu zawodowego).

Dane, które otrzymaliśmy z Urzędu Miasta Łodzi, mówią o zatrudnieniu 348 katechetów oraz 65 etyków. Ale powtarza się sytuacja z Łasku - łączne godziny etyków z Łodzi dają tylko 17 całych etatów, zaś godziny katechetów - 277 etatów. Wygląda na to, że uczenie etyki to zajęcie "z doskoku" przy pracy w innej specjalności.

Łódzki magistrat informacji o pieniądzach nie udostępnił, ale (gdyby nauczyciele z Łodzi byli średnio tak samo wykształceni i opłacani jak w Łasku), można szacować, że UMŁ wydaje na katechetów prawie 15 milionów zł rocznie. Podobne szacunki na temat etyków zakończyłby się kosztem za ich utrzymanie dla UMŁ w wysokości ok. 1 miliona.

Pocieszenie dla osób, które kibicują etyce w szkole?

- Liczba godzin etyki ulega i w dalszym ciągu może ulec zmianie, co zależy od deklaracji woli nauki przez słuchaczy tego przedmiotu.

Potwierdzeniem tej sytuacji jest wzrost liczby godzin etyki w roku bieżącym o 118 w stosunku do roku ubiegłego - informował w piątek Grzegorz Gawlik z zespołu prasowego łódzkiego magistratu.

W Piotrkowie Trybunalskim katecheci mają 100 razy więcej pracy od nauczycieli etyki. Łączna liczba ich godzin dałaby 50 etatów, najwięcej w podstawówkach - prawie 20. Można więc szacować, że Piotrków wydaje na religię w szkołach ponad 2,5 mln zł. Zaś nauka etyki w jednej podstawówce i w jednym gimnazjum (co daje pół etatu) kosztuje magistrat około 25 tys. zł. Podobnych porównań nie ma sensu robić w przypadku Łowicza. W szkołach podległych staroście i burmistrzowi pracuje 14 katechetów, ale żaden etyk, choć sprawa zajęć nie jest jeszcze zamknięta.

Współpraca: W. Leśniewicz, K.Renkiel, R. Klepczarek, M. Denisiuk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki