Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotrkowianin umieścił w Internecie zdjęcie z ruletką. Sąd skazał go za promowanie hazardu

Karolina Wojna
Grzegorz Gałasiński
W połowie października piotrkowski sąd zajmie się sprawą piotrkowianina, ukaranego - zaocznie - za promowanie hazardu.

Pełne postępowanie przed sądem rozpocznie się 15 października.

- Oczywiście, że się odwołałem, będę walczył do końca - mówi Marcin Dzwonnik, piotrkowianin, który za umieszczenie w internecie, m.in. na Facebooku, zdjęcia z ruletką został ukarany grzywną za promowanie gier hazardowych.

To zdjęcie, zamieszczone także przez pana Marcina na prywatnej stronie internetowej, kosztowało go już wiele nerwów. Piotrkowski sąd - na razie nieprawomocnie - wycenił je na 1000 zł grzywny oraz 150 zł tytułem zwrotu kosztów. Sąd uznał, że fotografia mężczyzny z ruletką to niezgodna z prawem reklama gier hazardowych.

Dzwonnik, za pośrednictwem swojego pełnomocnika, wniósł sprzeciw od wyroku, bo od początku nie zgadzał się z argumentami oskarżającego go o promocję hazardu Urzędu Celnego.

Sprawa zaczęła się w styczniu. Wtedy, po wieczorze spędzonym na imprezie, gdzie trafił przypadkowo, wrzucił do sieci pechowe zdjęcie. Dwa dni później przyszli do niego funkcjonariusze służby celnej, którzy... szukali ruletki. Zamiast niej dostali namiary na firmę, która takie imprezy organizuje, a pan Marcin usunął zdjęcie z internetu.

W maju do piotrkowskiego sądu trafił akt oskarżenia. Pod koniec czerwca Marcin Dzwonnik został uznany za winnego zarzucanego mu czynu - sąd, za oskarżycielem, powołał się na fakt, że na zdjęciu w internecie znalazła się informacja o działalności firmy, która zajmuje się organizacją imprez z wykorzystaniem kasyna mobilnego.

Piotrkowianin nie odpuszcza i wskazuje m.in. na filmy z Jamesem Bondem, których emisja, dzięki takiej argumentacji też powinna zostać zakazana...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki