- Obecność Jerzego Kropiwnickiego na ostatnim kongresie PiS w Łodzi dowodzi, że system władzy, stworzony przed ośmioma laty przez PO, PiS i ŁPO, wciąż trwa - oznajmił radny Jarosław Berger (SLD).
Według Bergera stanowi to dla Łodzi bardzo duże zagrożenie, związane z megalomańskimi inwestycjami, które zostały wymyślone latach 2007-2009.
Na dowód "układu" Berger wyciągnął sprawowanie funkcji wiceprezydenta przy Jerzym Kropiwnickim najpierw przez Hannę Zdanowską, a później przez Jarosława Wojcieszka z PO.
- To wtedy zapadły te najtrudniejsze ekonomicznie i najgorsze finansowo dla miasta decyzje - mówił Berger.
Wśród nich wymienił problemy z finansowaniem dworca, nie do końca zrealizowany Łódzki Tramwaj Regionalny i budowę trasy W-Z. Według niego, rozłoży to Łódź finansowo.
Na uwagę, że PO i PiS rywalizują o władzę i trudno, żeby obu naraz patronował Kropiwnicki, odwołał się do dawnych koalicji i przepływu członków PiS do PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?