Asfalt nowy, a jeździ się po nim jak po tarce. Kierowcy, którzy korzystają z ul. Inflanckiej między Strykowską a Zagajnikową, skarżą się na jakość nawierzchni. A odcinek, który jest częścią inwestycji wartej ponad 30 mln zł, oddano do ruchu w połowie września.
- Jak tylko dowiedziałem się, że poszerzony odcinek Inflanckiej został oddany do ruchu, niezwłocznie z niego skorzystałem. Każdy kierowca jest w stanie stwierdzić, że nawierzchnia jest nierówna, pofalowana - mówi pan Andrzej, kierowca.
Dlatego naszemu Czytelnikowi trudno było uwierzyć, że jezdnia na Inflanckiej między Zagajnikową a Strykowską jest już gotowa. Pan Andrzej znalazł odpowiedź na pytanie, dlaczego asfalt został źle położony.
- Z tego co mi wiadomo, asfalt na tą budowę był przywożony spod Łasku. Miał prawo być wychłodzony i mało plastyczny po tak długiej podróży - tłumaczy pan Andrzej.
Zarząd Dróg i Transportu jeszcze szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego asfalt jest nierówny. - Nasi inspektorzy pofałdowanie nawierzchni stwierdzili kilka dni temu i od razu postanowiliśmy wykonać specjalistyczne badania. Badanie wykonywane są obecnie przez nasze laboratorium - podkreśla Wojciech Kubik, rzecznik ZDiT. -Inwestycja nie została jeszcze odebrana więc ewentualne poprawki na swój koszt wykonywała będzie firma Skanska, która realizuje inwestycję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?