Bo polski górnik, obok polskiego chłopa, jest zawsze najbardziej pokrzywdzony. Górnicza Solidarność uważa, że tani węgiel z importu jest przyczyną kłopotów polskich kopalń. Że też prządki, tkaczki i szwaczki nie zablokowały taniego importu z Chin!
Związkowcy mają rację, na co nam węgiel z Rosji? Ale powinni też pomyśleć, dlaczego nasz węgiel jest taki drogi, że opłaca się import nie tylko z Rosji, także z USA, a nawet z Australii?
Co robić, żeby import ustał? Niewiele - polski węgiel powinien być tańszy od rosyjskiego i tego z USA, i Australii też.
Zatem panowie z górniczej Solidarności, weźcie rozpęd i walnijcie łbami w mur; może ten wstrząs was oświeci, że to wy od 25 lat na spółkę z władzą niszczycie górnictwo. A my za to płacimy, kupując nieprzyzwoicie drogi węgiel i coraz droższą elektryczność.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?