Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianka i jej 7-letnia córka zamordowane w Chicago. Sprawcą mąż kobiety

mek
Morderca łodzianki trafił już w ręce policji
Morderca łodzianki trafił już w ręce policji Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Pochodząca z Łodzi kobieta i jej 7-letnia córka zostały zamordowane w niedzielę w Chicago. Sprawcą zbrodni był mąż kobiety, który trafił już w ręce policji.

O zbrodni poinformował nas jeden ze znajomych łodzianki, która od kilku lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych. Rodzinna tragedia wyszła na jaw w niedzielę 28 września rano (w Polsce była wówczas g. 19). Chicagowscy policjanci, w domu znajdującym się w Dunning - północno-zachodniej dzielnicy miasta, odkryli ciało ok. 30-letniej kobiety i jej 7-letniej córki. Jak donosi lokalna prasa, obie zginęły w wyniku ran ciętych.

Do zamordowania łodzianki i jej córki przyznał się mąż kobiety, również Polak, który wcześniej tego samego dnia trafił w ręce policji w położonym nieopodal Chicago mieście Waukegan. Jak informują lokalne media, chciał popełnić samobójstwo, lecz został powstrzymany przez policję. Zatrzymany, poinformował miejscowych funkcjonariuszy, że "skrzywdził swoją rodzinę". W chwili zatrzymania, była z nim druga córka zamordowanej łodzianki. To właśnie policjanci z Waukegan powiadomili o potencjalnej zbrodni swoich kolegów z Chicago, zaś ci sprawdzili dom, w którym z rodziną zamieszkiwał desperat. Mężczyzna trafił do aresztu, zaś 5-letnia dziewczynka została oddana pod opiekę rodziny.

Jak informują miejscowe media, poza żoną i córką, mężczyzna miał zabić także należące do rodziny zwierzęta: psy i koty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki