Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki sanepid liczy studentów z krajów zagrożonych wirusem eboli

Matylda Witkowska
Wraz z rozpoczęciem roku akademickiego w Łodzi pojawili się studenci z krajów, zagrożonych wirusem eboli. Sanepid chce ich policzyć.

W związku z epidemią wirusa eboli łódzki sanepid poprosił uczelnie o przygotowanie informacji o liczbie studentów z Afryki i krajów, z których pochodzą.

- Uczelnie, które zadeklarowały przyjęcie studentów z krajów objętych epidemią gorączki krwotocznej ebola otrzymały pakiet materiałów informacyjnych - mówi Ewa Krawczyk, rzeczniczka prasowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.

Na razie nie wiadomo jednak, ilu takich studentów będzie się uczyć w Łodzi.

- Mamy informacje o około 10 osobach, ale uczelnie wciąż nie znają ostatecznej liczby. Kandydaci nie dojechali, bo np. czekają jeszcze na wizy - mówi Urszula Jędrzejczyk, powiatowy inspektor sanitarny w Łodzi.

Epidemie eboli odnotowano w: Gwinei, Sierra Leone, Liberii, Nigerii, Senegalu. Kilkunastu studentów z tych krajów doliczył się Uniwersytet Medyczny w Łodzi.

- Jeszcze przed przyjazdem otrzymali do wypełnienia ankietę, a wykładowcy dostali ulotki, dotyczące choroby - mówi Joanna Orłowska z biura rektora uczelni. - Zagrożenie jest minimalne, jednak sprawa jest poważna, dlatego współpracujemy w tej kwestii z inspekcją sanitarną i Urzędem Miasta Łodzi - dodaje.

Na Politechnice Łódzkiej studiował jeden Senegalczyk, ale właśnie skończył studia. Uniwersytet Łódzki ma kilku studentów z Nigerii.

- Jednak przyjechali kilka lat temu i nie pochodzą z rejonów, w których wystąpiła choroba - mówi Tomasz Boruszczak, rzecznik prasowy uczelni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki