Usiłowanie zabójstwa na Julianowskiej. Podciął gardło znajomej, bo posikała fotel

Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w Łodzi. Do zdarzenia doszło 22 kwietnia br. w mieszkaniu przy ul. Julianowskiej. Malarz mieszkał tam z konkubiną Katarzyną J., ale przed świętami wielkanocnymi dołączyła do nich jej koleżanka - Wiesława P. I właśnie ona padła ofiarą zirytowanego nożownika.

Według prokuratury, nagle podczas biesiady świątecznej między Szymonem K. a jego konkubiną doszło do awantury, która zakończyła się tym, że kobieta wyszła z mieszkania i usiadła na ławce pod blokiem. W pokoju została Wiesława P., która niespodziewanie oddała mocz na nowy fotel, na którym siedziała. Gospodarza tak to rozsierdziło, że chwycił za nóż, stanął nad siedzącą w fotelu kobietą i krzyknął: "A teraz cię poderżnę!"

W odpowiedzi Wiesława P. zaapelowała: "Szymonie, nie rób mi krzywdy!", ale bezskutecznie. Oskarżony zamachnął się i podciął kobiecie szyję i zadał jej cios w głowę. Poczuła ból i zobaczyła, jak krew spływa jej po ubraniu. Poderwała się z fotela, wybiegła z mieszkania przed blok. Szymon K. usiłował ją dogonić, ale nie dał rady. Siedząca na ławce Katarzyna J. wezwała pogotowie. Ranna kobieta trafiła do szpitala, w którym lekarze uratowali jej życie.