Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bransoletki z gumek niebezpieczne dla dzieci? Szkoły zakazują popularnych ozdób

Alicja Zboińska
W laboratorium przy Instytucie Przemysłu Skórzanego w Łodzi na obecność ftalanów badane są gumki do produkcji bransoletek, które pochodzą od importerów
W laboratorium przy Instytucie Przemysłu Skórzanego w Łodzi na obecność ftalanów badane są gumki do produkcji bransoletek, które pochodzą od importerów Grzegorz Gałasiński
Uczniowie nie mogą nosić modnych bransoletek z gumek. Trwają ich badania: laboratorium przy Instytucie Przemysłu Skórzanego w Łodzi oraz laboratorium UOKiK w Łodzi badają popularne wśród dzieci gumki recepturki.

Dyrektorzy i nauczyciele boją się o bezpieczeństwo swoich uczniów, zafascynowanych bransoletkami z kolorowych gumek recepturek. Gumki mogą zawierać niebezpieczne dla zdrowia ftalany.

- Zabroniłem noszenia tych ozdób w szkole - mówi Piotr Bara, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 138 w Łodzi.

Dyrektor twierdzi, że uczniowie go posłuchali. - W pierwszych dniach obowiązywania zakazu trzy takie ozdoby wylądowały w koszu i takie ostrzeżenia dotarły do dziewcząt - mówi Piotr Bara.

Okazuje się, że chłopcy także szaleją na punkcie opasek. - Okręcają sobie gumkami ręce i nie koncentrują się na lekcji - mówi polonistka z podstawówki na Bałutach. - Dlatego, choć zakazu dyrekcji nie ma, konfiskuję opaski w mojej klasie. Doniesienia o ftalanach upewniają mnie, że robię dobrze.

Czy gumki rzeczywiście są niebezpieczne? Odpowiedź mają dać dwa łódzkie laboratoria, które sprawdzają, czy w modnych wśród młodzieży gumkach nie ma ftalanów. Do obu, próbki trafiają z całego kraju. Do pracowni Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przywożone są gumki do produkcji bransoletek, które już trafiły do sprzedaży. Placówka przy Instytucie Przemysłu Skórzanego (IPS) odbiera natomiast próbki od importerów, którzy dopiero chcą wprowadzić je na rynek. Pracownicy obu laboratoriów sprawdzają, czy gumki nie zawierają groźnych dla organizmu ftalanów.

- O pobraniu próbek z rynku zdecydowaliśmy dwa tygodnie temu - mówi Maciej Chmielowski z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Na naszą decyzję wpływ miała ogromna popularność tych gumek, chcemy się więc dowiedzieć, czy są bezpieczne. Wyniki badań powinny być znane jeszcze w tym tygodniu.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Pierwsze próbki gumek zostały natomiast już przebadane w laboratorium przy Instytucie Przemysłu Skórzanego. W ciągu ostatnich kilku dni dostarczano tu pięć próbek gumek.

- Pochodziły od importerów, którzy chcą mieć pewność, że sprowadzony przez nich towar jest bezpieczny - mówi Magdalena Lasoń-Rydel, zastępca kierownika laboratorium. - Przebadaliśmy część z nich, na razie nie wykryliśmy ftalanów. Nie znaczy to, że tak już zostanie. Zgłasza się do nas coraz więcej importerów, jeden zadeklarował chęć przebadania 30 próbek. Ftalany zmieniają gospodarkę hormonalną, są podobne do żeńskich hormonów płciowych.

Do organizmu ftalany, zwłaszcza gdy są w dużym stężeniu, mogą dostać się wraz z potem. Może wówczas dojść do zachwiania gospodarki hormonalnej całego organizmu, nie wiadomo natomiast, jaka ilość jest groźna dla zdrowia. Substancja jest na cenzurowanym na terenie całej Unii Europejskiej.

Laboratorium przy IPS bada obecność sześciu ftalanów. Przebadanie jednej próbki kosztuje 400 zł. Importerzy boją się wprowadzenia wadliwych gumek na rynek, gdyż wycofanie ich ze sprzedaży wiąże się z wysokimi kosztami. Dodatkowo prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów za wprowadzenie na rynek przedmiotu niebezpiecznego może nałożyć karę w wysokości nawet 100 tys. zł.

Współpraca: mach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bransoletki z gumek niebezpieczne dla dzieci? Szkoły zakazują popularnych ozdób - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki