Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najwięcej spadochroniarzy w wyborach do łódzkiego sejmiku ma PiS

Marcin Darda
Błażej Spychalski (z lewej) jest zameldowany w Pabianicach. Idzie drogą przetartą przez Marcina Mastalerka
Błażej Spychalski (z lewej) jest zameldowany w Pabianicach. Idzie drogą przetartą przez Marcina Mastalerka Krzysztof Szymczak
Błażej Spychalski, młody prominent PiS, jeszcze we wrześniu był radnym sejmiku wielkopolskiego. Teraz kandyduje do sejmiku... łódzkiego. Ordynacja wyborcza do samorządu województw tego nie zabrania. Kandydat musi jednak nie tylko mieć zameldowanie, ale i mieszkać w województwie, którego chce być radnym.

Spychalski, bardzo bliski współpracownik szefa PiS w Łódzkiem, czyli posła Marcina Mastalerka, mówi, że te warunki spełnia.

- Przeprowadziłem się do Pabianic - powiedział "Dziennikowi Łódzkiemu".

Błażej Spychalski jest nr 1 na liście PiS w okręgu zgiersko-kutnowskim, stąd jego zamieszkanie w Pabianicach. Ma zameldowanie u kandydata PiS na stanowisko prezydenta tego miasta, czyli Krzysztofa Ciebiady, tak jak w 2010 roku Mastalerek, który przybył ze Szczecina. Mastalerek, zanim został posłem ziemi sieradzkiej, najpierw był właśnie radnym sejmiku i też musiał mieć zameldowanie w Łódzkiem. Gdyby Spychalski został radnym łódzkiego sejmiku, zapewne w 2015 r. będzie kandydował na posła z okręgu sieradzkiego. Taki właśnie szlak przetarł już Marcin Mastalerek.

W polityce nazywa się to spadochroniarstwem. Kandydatów do łódzkiego sejmiku możemy jednak podzielić na spadochroniarzy "dużych" i "małych". Spychalski jest "dużym", bo przybywa spoza województwa, "mali" przemieszczają się między okręgami województwa łódzkiego. Takim kandydatem jest choćby szef klubu PiS w łódzkiej Radzie Miejskiej, czyli Piotr Adamczyk. Łodzianin jest nr 1 listy sieradzkiej do sejmiku, bo Mastalerkowi nie wypadało proponować mu zarezerwowanej dla kandydatki na prezydenta Łodzi Joanny Kopcińskiej jedynki w Łodzi, skoro jest on kandydatem PiS na marszałka województwa.

Także w okręgu piotrkowskim Mastalerek na górze listy postawił łodzianina - Mariusza Rusieckiego, skarbnika partii.

Wymiar polityczny takich rozgrywek ma jeden cel - obstawić się własnymi ludźmi w sejmiku, bo jedynka listy PiS zazwyczaj wchodzi do sejmiku nawet, jeśli nie jest lokalnie kojarzona.

Ale nie tylko w PiS są mali spadochroniarze. Listę Platformy w okręgu opoczyńsko-tomaszowskim otwiera wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska, która przecież mieszka w Łodzi.

Do stolicy regionu przenosi się Łukasz Rzepecki. Złożył już mandat radnego Ozorkowa i otworzy jedną z ośmiu list PiS do Rady Miejskiej w Łodzi. Rzepecki był gwiazdą mediów przed czterema laty. Został radnym w Ozorkowie jako 18-latek, z siódmej lokaty na liście PiS. Jest człowiekiem Mastalerka, prowadzi jego biuro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki