Remont gabinetu kosztował 95 tys. zł.
- Wszczęliśmy postępowanie w tej sprawie - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.
W gabinecie pojawiła się wykładzina, został pomalowany i wytapetowany. Wstawiono nowe drzwi, dodano część nowych mebli.
Przy kwocie 95 tys. zł firma remontowa powinna zostać wyłoniona w ramach przetargu. Tak się jednak nie stało. Remont został podzielony na trzy części. Przetarg nie został w ogóle ogłoszony.
Przed prokuraturą, sprawie gabinetu dyrektor przyglądała się centrala NFZ. Nie stwierdzono wówczas żadnych nieprawidłowości.
Zawiadomienie do prokuratury złożył senator Maciej Grubski.
- Będą przesłuchani świadkowie, zleciliśmy policji zebranie materiałów w sprawie remontu - mówi Kopania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?