Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź stoi w korkach nawet w weekendy

Agnieszka Magnuszewska
Łódzkie ulice korkują się już nawet w weekendy. Łódź należy do najbardziej zatłoczonych miast w Polsce. A będzie jeszcze gorzej, bo zaczynają się kolejne utrudnienia.

Stanie w korku to w Łodzi codzienność. Bo jak tu jechać płynnie przez centrum, jeśli ta część miasta jest kompletnie rozkopana. I nie ma znaczenia, czy to np. czwartek czy niedziela. Według portalu Korkowo.pl w soboty i niedziele kierowcy w Łodzi przyspieszają tylko o 1 km/h, czyli średnia prędkość aut wynosi tu 30 km/h.

Korkowo.pl mierzyło tym razem prędkość aut, poruszających się w centrach dużych miast w październikowe weekendy (w godz. 6-9). Łódź uplasowała się na trzecim miejscu ex aequo z Krakowem. Znacznie lepiej wypadł Gdańsk, gdzie średnia prędkość, z jaką auta poruszają się w weekendy, wynosi 36 km/h (przyspieszenie o 1,5 km/h w stosunku do dni roboczych). Natomiast w Poznaniu, który uplasował się na czwartym miejscu, różnica też wynosi zaledwie 1 km/h, a we Wrocławiu zaledwie 0,5 km/h.

To, że po centrach innych miastach jeździ się jeszcze wolniej, jest wątpliwym pocieszeniem dla łodzian, bo muszą się oni zmagać jeszcze z utrudnieniami w innych dzielnicach. Na razie odetchnąć mogą tylko zmotoryzowani z Teofilowa, bo w nocy z piątku na sobotę zakończył się remont ulicy Rojnej, trwający tu od 2013 roku.

Nadal jednak mieszkańcy Bałut muszą się zmagać z remontem ulicy Inflanckiej. W sobotę kolejny raz zmieniła się tam organizacja ruchu. Częściowo zamknięte zostało skrzyżowanie z ulicą Franciszkańską. Nie będzie z niej wylotu na Inflancką. Natomiast skrzyżowanie Inflanckiej z Marysińską zostało otwarte.

Znacznie więcej zmieni się na Widzewie, gdzie przebudowywana jest trasa W-Z. Na skrzyżowaniu marszałków zmienia się organizacja ruchu. Zmiany będą polegały na wyłączeniu z ruchu skrajnie prawych pasów ruchu w trzech relacjach (Piłsudskiego z Retkini na Widzew, Piłsudskiego z Widzewa na Retkinię, Śmigłego-Rydza/ Kopcińskiego z Bałut na Górną). Poza tym nie będzie można skręcać z Piłsudskiego w Widzewską.

Z kolei od poniedziałku organizacja ruchu zmieni się na rondzie Inwalidów. Z ruchu wyłączona zostanie południowa część ronda, którą kierowcy jadą od centrum Łodzi w stronę Andrzejowa. Tym samym kierowcy, dojeżdżający do pobliskich bloków, będą musieli skręcać w ulicę Puszkina. Zlikwidowana zostanie przewiązka na torowisku. Umożliwiała ona kierowcom zjazd z południowej nitki ulicy Rokicińskiej (do Andrzejowa) na północną, po której auta kursują obecnie w obu kierunkach. Nowa przewiązka powstanie przed rondem Inwalidów.

Natomiast do końca listopada ma się zakończyć pierwszy etap budowy estakady na ulicy Rokicińskiej. Obecnie powstaje ona na południowej nitce Rokicińskiej.

- Dopiero jak prace zakończą się na nitce południowej, zaczniemy budowę wyniesionych jezdni na nitce północnej. Powinno to nastąpić w grudniu - zapowiada Katarzyna Mikołajec, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łódź stoi w korkach nawet w weekendy - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki