Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Areszt Śledczy w Piotrkowie poszukuje lekarza. Przebada 750 więźniów w dwa miesiące

Aleksandra Tyczyńska
Dariusz Śmigielski/archiwum Polskapresse
Areszt Śledczy w Piotrkowie rozstrzygnie przetarg i wybierze lekarza, który do końca roku będzie musiał przyjąć około 750 więźniów.

Przetarg ma zostać rozstrzygnięty na początku przyszłego tygodnia. Wyłoni lekarza tzw. pierwszego kontaktu dla 820 osadzonych. Jak się okazuje, za więziennymi murami panowie są wyjątkowo chorowici - do końca tego roku wybrany lekarz przyjmie około 750 osadzonych.

Liczba pacjentów, jaką będzie miał zakontraktowaną lekarz, nie jest wcale wygórowana - kierownictwo zakładu określiło ją na podstawie obserwacji z minionych lat. - Mamy w sumie dziesięć oddziałów po 70 - 80 osadzonych, spośród których praktycznie połowa każdego tygodnia zgłasza potrzebę wizyty u lekarza - mówi por. Jakub Białkowski, oficer prasowy AŚ w Piotrkowie. - Najczęściej są to drobne dolegliwości typu katar.

Rzecznik przyznaje, że w wielu przypadkach osadzeni wizytę u lekarza wykorzystują jako okazję wyjścia z celi, "atrakcję" w monotonnym więziennym życiu. Lekarz musi także badać nowo przyjmowanych.

Osadzeni mają ponadto dostęp raz w tygodniu do dermatologa, okulisty, a w razie potrzeby wiezieni są niemal od ręki na specjalistyczne badania. Mimo to większość skarg, jakie piszą na swój pobyt, dotyczy opieki zdrowotnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki