Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianki chętnie rodzą w Norwegii i Wielkiej Brytanii

Agnieszka Jędrzejczak
Wyż demograficzny odnotowaliśmy w 1983 roku, kiedy wydłużono urlop wychowawczy - wynika z opracowań dr Piotra Szukalskiego. W tym roku ma się urodzić tylko nieco więcej dzieci niż w minionym.
Wyż demograficzny odnotowaliśmy w 1983 roku, kiedy wydłużono urlop wychowawczy - wynika z opracowań dr Piotra Szukalskiego. W tym roku ma się urodzić tylko nieco więcej dzieci niż w minionym. Dariusz Gdesz/Polskapresse
Większy zasiłek rodzinny i darmowe badania oferują kobietom w ciąży kraje europejskie. Dlatego Łodzianki decydują się na poród za granicą.

Obywatelstwo danego kraju, wybór liczby dni urlopu czy wysokości zasiłku - to atuty państw, w których decydują się rodzić łodzianki.

Coraz więcej z nich będąc w ciąży wyjeżdża do innego kraju po to, by skorzystać z udogodnień, przysługujących im tam po urodzeniu dziecka.

- Kobiety decydują się na wyjazd podczas ciąży do Wielkiej Brytanii czy Stanów, gdzie obowiązuje prawo ziemi. Ich dziecko otrzymuje wtedy obywatelstwo tego kraju - przyznaje doktor Piotr Szukalski, demograf Uniwersytetu Łódzkiego

.

Spadek liczby urodzeń w Łodzi potwierdzają statystyki. Cztery lata temu odnotowano około 6,6 tys. urodzeń, w 2011 - 6,3 tys., w 2012 - niewiele ponad 6 tys., rok temu wynik był podobny.

Z danych CBOS z 2013 roku wynika, że najwięcej dzieci rodzimy na Wyspach Brytyjskich. Pani Renata od kilku lat mieszka w Londynie, gdzie urodziła pierwsze dziecko.

- Szpital, w którym rodziłam, jest wyposażony na wysokim poziomie, a zasiłku, który tutaj otrzymuję, nie można nawet porównywać z tym, który dostałabym w Polsce - przyznaje kobieta. - Dużym udogodnieniem są też darmowe badania, które każda ciężarna musi wykonać przed porodem.

Wielka Brytania jest w czołówce krajów europejskich, które najbardziej wspomagają finansowo rodziny, wychowujące dzieci. Dla przykładu zasiłek rodzinny wynosi 81,20 funta brytyjskiego na pierwsze dziecko i przysługuje bez względu na wysokość dochodów. Łodzianki wolą urodzić na Wyspach, bo brytyjskie rodzinne wypłacane jest nawet po powrocie do Polski.

Kobiety w ciąży decydują się wyjeżdżać również do Niemiec, Szwecji czy Norwegii. W tych krajach bowiem mama może wybrać, jak długo chce zostać z dzieckiem w domu i jakiej wysokości pobierać zasiłek. Od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej Polki urodziły tu aż siedem tysięcy dzieci.

Dlaczego kobiety nie chcą rodzić w naszym kraju? Z badań wynika, że główną przyczyną są pieniądze. Co druga kobieta twierdzi, że nie stać jej na dziecko, co trzecia spodziewa się, że zostanie matką oznaczałoby dla niej utratę stanowiska pracy. W Łodzi na dziecko decyduje się jednak coraz większa grupa kobiet po trzydziestym roku życia.

- W Łodzi występuje późniejsza płodność, co oznacza, że zwiększa się grupa kobiet, które przygotowują się do macierzyństwa. A decyzja o urodzeniu dziecka jest dokładnie przemyślana - dodaje dr Piotr Szukalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki