Władze Łodzi nie widzą konieczności przywrócenia wysokich bonifikat przy wykupie mieszkań komunalnych przez obecnych najemców. Argumentują, że nadal jest popyt na takie lokale. Sprzeciwiają się temu kandydaci PiS, którzy chcą jeszcze w tej kadencji przywrócić dawne bonifikaty.
Osoby popierane przez PiS: Joanna Kopcińska, kandydatka na prezydenta Łodzi, i Włodzimierz Tomaszewski, kandydat na radnego, chcą przywrócić bonifikatę 90 proc. Obecna bonifikata to 75 proc. Argumentują, że w 2012 r. sprzedano 1.979 mieszkań, w 2013 r. - 4.132 mieszkania. Do końca września tego roku zbyto 2.621 lokali, w tym 28 z bonifikatą 75 proc.
Władze Łodzi mają na ten temat odmienne zdanie. Przekonują, że kandydaci PiS manipulują liczbami.
- Sprzedaliśmy 28 mieszkań z niższą bonifikatą. Ale nie dlatego, że brakuje na nie chętnych, tylko z powodu realizacji sprzedaży tych mieszkań, o które wystąpili łodzianie w ubiegłym roku, gdy obowiązywała wyższa bonifikata - mówi wiceprezydent Agnieszka Nowak. - Do końca września wpłynęło 618 wniosków o wykup mieszkań z bonifikatą 75 proc., co oznacza, że ciągle są na nie chętni. Liczba wniosków z bonifikatą 75 proc. wciąż rośnie. Łodzianie zaczynają się do niej przyzwyczajać.
Gdy obowiązywały wysokie bonifikaty, to z operacji kupna wycofało się z różnych powodów aż 1,1 tys. mieszkańców. A mimo to miasto sprzedaje więcej lokali, niż wynikałoby to z założeń polityki mieszkaniowej. Do końca roku ma być sprzedanych 4 tys. lokali.
O tym, jakie bonifikaty będą obowiązywały od przyszłego roku, zadecyduje w ciągu miesiąca Rada Miejska w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?