W Łowiczu trwa debata wokół planów budowy kościoła. Kuria łowicka chce na osiedlu Górki zbudować kościół, część mieszkańców woli boisko. Choć epokę masowych budów świątyń mamy już za sobą, wciąż powstają nowe.
Mieszkańcy łowickich Górek na miejskim placu widzieliby centrum rekreacyjno-sportowe lub duże przedszkole. Z kolei Kuria Diecezjalna Łowicka domaga się nie tylko utrzymania obecnego planu zagospodarowania tej części miasta, ale także pozyskania miejskiej działki pod budowę nowej świątyni. Burmistrz Krzysztof Kaliński uważa, że decyzję w tej sprawie powinna podjąć nowa Rada Miejska w Łowiczu.
To niejedyny kościół, który ma wkrótce powstać. Zaledwie tydzień temu biskup łowicki poświęcił krzyż oraz teren pod budowę świątyni pw. Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata na osiedlu Zamkowa Wola w Rawie Mazowieckiej.
Nie ma przepisów, które określałyby, dla ilu wiernych powinna być założona parafia, lub jak daleko mają mieć do niej wierni.
- Biskup podejmuje decyzję o założeniu parafii wtedy, gdy uzna to za potrzebne - mówi ks. Piotr Karpiński, rzecznik diecezji łowickiej.
W efekcie kościoły buduje się głównie na nowych osiedlach. Trzy lata temu powstała parafia Jana Pawła II w Piotrkowie Trybunalskim. Natomiast 232 parafia diecezji włocławskiej została założona w 2008 roku w Zduńskiej Woli. Proboszcz zdążył już wybudować część murów świątyni.
Jednak boom budowlany, który nastał po 1989 roku, gdy biskupi zyskali możliwość zakładania parafii według własnego uznania, jest już właściwie za nami. W Łodzi od początku 2013 roku nie wydano żadnego pozwolenia na budowę kościoła, a w Radomsku od dziesięciu lat.
W budowie są kościoły, które rozpoczęto kilka lub kilkanaście lat temu. W Łodzi jest ich sześć, dwa są już na etapie wykończenia.
W założonej jeszcze w 1989 roku parafii św. Michała na łódzkich Bałutach kościół wciąż jest w budowie. Niedawno położono pół dachu, ale nawa wciąż jest nieskończona. Budowa nie budzi entuzjazmu.
- Kiedyś było tu boisko, ludzie zbierali podpisy przeciw budowie. Po co nam kościół- pyta mieszkająca w sąsiedztwie Krystyna Sadowska.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Nieukończone kościoły są też w innych miastach. Od ponad dziesięciu lat trwa budowa okazałego kościoła parafii bł. Michała Kozala w Działoszynie.
Trwają prace w kościele najmłodszej wieluńskiej parafii- św. Barbary, erygowanej w 2000 roku. W świątyni odbywają się już nabożeństwa.
- Parafia nie jest zbyt duża, toteż prace posuwają się powoli. Co prawda sporo udało się już zrobić, ale na konsekrację jeszcze trochę musimy poczekać- mówi ks. proboszcz Jarosław Boral.
Zbudowanie kościoła nie jest drogie, wystarczy już 3 mln zł. Buduje się z tradycyjnych surowców, bez kosztorysów. Budowa postępuje wtedy, gdy są pieniądze, część prac wykonują wierni. Także projekty architektoniczne nie są drogie.
- Kościoły projektuje się nie dla pieniędzy, ale własnej satysfakcji. Architekci chcą, żeby coś po nich zostało, a największą szansę na przetrwanie ma właśnie kościół - mówi architekt Przemysław Szustkiewicz, który zaprojektował trzy łódzkie świątynie: Matki Bożej Anielskiej, św. Judy Tadeusza i NMP Królowej Pokoju.
Z okresu budowlanegoboomu w regionie pochodzi wiele kościołów. Nie zawsze udanych.
- W czasach socjalizmu architekci tworzyli głównie budynki z wielkiej płyty. Nie mieli wielu okazji, by wykazać się kreatywnością. Projekt kościoła był jedyną okazją, by pokazać pomysłowość - mówi Szustkiewicz.
Współpraca: Ryb, Rk, JJ, AP, KR, Just, EMD, wiol
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
