Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: Rubinstein Piano Festival bez plakatów i Barenboima?

Maciej Kałach
Łódzki występ Daniela Barenboima coraz bardziej niepewny. Koncert światowej sławy dyrygenta i pianisty 27 lutego miał zamknąć drugą edycję Rubinstein Piano Festivalu. Jednak Wojciech Grochowalski, dyrektor imprezy, twierdzi, że wobec obcięcia dotacji z kasy miasta o 300 tys. zł przyjazd Barenboima najpewniej nie dojdzie do skutku.

W czwartek urzędnicy magistratu radzili Grochowalskiemu, aby zrezygnował z nadmiernych wydatków na promocję, a budżet festiwalu na pewno uda się zamknąć. Dyrektor imprezy wykazywał, że bardziej zejść z kosztów się nie da.

Od kilku dni obie strony konfliktu rozmawiały za pomocą mediów - za to Grochowalski zjawił się na zorganizowanej dla dziennikarzy konferencji Agnieszki Nowak, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialnej za kulturę. Ta oświadczyła, że dokumentu dostarczonego przez dyrektora festiwalu urzędnikom nie można nazwać kosztorysem - bo nie wskazywał on precyzyjnie sposobu pozyskania pieniędzy na imprezę.

- Przestrzegaliśmy radę miasta przed podejmowaniem uchwał intencyjnych, bo nie rodzą one skutków finansowych- powtórzyła wczoraj Nowak. To właśnie taką uchwałą radni w listopadzie 2010 roku zapowiedzieli przyznanie festiwalowi 700 tys. zł. W styczniu okazało się, że Biuro Promocji UMŁ przyznało 400 tys. zł.

- Z dokumentów organizatora wynika, że chce on wynająć na jedno z wydarzeń festiwalu Atlas Arenę, ponadto ma być on promowany w takich mediach jak ''New York Times'' czy ''Le Monde'' - mówił podczas konferencji Bartłomiej Wojdak, p.o. kierownika Biura Promocji UMŁ. Radził, aby zrezygnować z tych kosztów.

Dyrektor festiwalu oświadczył, że już to zrobił, a teraz może oszczędzać tylko na druku plakatów. Ale to, zdaniem dyrektora, nie wystarczy i ofiarą cięć padnie przyjazd Barenboima. Bo jego występ generuje rozmaite koszty, np. przewóz instrumentów. Według dyrektora, transmisje z festiwalu mogą dotrzeć nawet do około 30 mln osób na całym świecie, ale źródła tych wyliczeń nie podano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki