- Co innego w rozkładzie, a co innego w rzeczywistości. Dosłownie tylko co trzeci autobus linii Z10 jest na przystanku! Ludzie jeżdżą ściśnięci na tzw. glonojada - oburza się pan Grzegorz, mieszkaniec Retkini.
Pan Grzegorz proponuje, by wywiesić realny rozkład jazdy. - Wtedy zobaczymy, jak miasto pomogło mieszkańcom Retkini i Widzewa w związku z modernizacją trasy W-Z. Dla mnie jest to skandal - podkreśla pasażer MPK.
Przewoźnik zapewnia, że linie 98 i Z10 obsługuje 50 autobusów przegubowych. I podczas codziennych obserwacji zapełnienia komunikacji miejskiej rzadko kiedy da się zauważyć całkowicie zapchane autobusy.
- Mamy z nimi do czynienia głównie w czasie porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Jednak na trasie cały czas prowadzone są prace remontowe i dodatkowo tworzą się korki, co powoduje, że kierowcom autobusów trudno jest zachować regularność kursów - tłumaczy Sebastian Grochala, rzecznik MPK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?