Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Wojciechowska, dyrektor I LO w Łodzi: Wybitne talenty należy indywidualnie szlifować

rozm. Piotr Brzózka
Ewa Wojciechowska
Ewa Wojciechowska archiwum I LO
Z Ewą Wojciechowską, dyrektorem I Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, rozmawia Piotr Brzózka.

Czy o ucznia wybitnego należy wyjątkowo dbać? A jeśli tak, to jak?
Należy o niego dbać i traktować go w sposób indywidualny. Każdy z nich ma indywidualne potrzeby, które na wstępie trzeba rozpoznać. Potem należy znaleźć odpowiednie środki, by do tego ucznia trafić. Nasza szkoła ma opracowany system pracy ze zdolnymi uczniami. Kiedy przychodzi do nas ktoś, kto jest laureatem olimpiady w gimnazjum i ma sprecyzowane zainteresowania, to wiemy, że to ktoś, kogo trzeba dalej rozwijać. Od razu kierujemy go do odpowiednich nauczycieli, do kół zainteresowań, na indywidualne konsultacje olimpijskie. Druga ścieżka dotyczy dzieci bardzo zdolnych, ale takich, które nie brały wcześniej udziału w konkursach, więc nie mają na koncie tytułu laureata, ale wszystko jest przed nimi. Jak już wyłowimy takie talenty, to dalsza droga polega na ich szlifowaniu. Dobieramy dla nich stosowną literaturę, inspirujemy, wskazujemy możliwości dotarcia do wiedzy, wyjaśniamy, umożliwiamy współpracę z wyższymi uczelniami. Mamy program we współpracy z Uniwersytetem Medycznym - jeden z naszych uczniów będzie pracować z profesorem oraz ze studentem z koła naukowego.

Jeśli ktoś nie ma na koncie zwycięstw w olimpiadach, na jakiej podstawie uznajecie ucznia za wybitnego? Przecież granica jest bardzo nieostra.
Do nas przychodzi młodzież, która ma bardzo dobre oceny w gimnazjum, więc mogłoby się wydawać, że wszyscy są wyjątkowi. Ale już na lekcji widać, że ktoś na rozwiązanie zadania ma nieszablonowy pomysł, pokazuje inną ciekawą drogę, jest indywidualistą w swoich przemyśleniach. Po kilku lekcjach, czasem po pół roku, to po prostu widać.

Czy Pani jest w stanie dostrzec ucznia wybitnego w osobie, która jest krnąbrna, sprawia kłopoty wychowawcze? Wiele szkół skreśla takich uczniów.
Często zdarza się, że ktoś jest wybitny w jakiejś dziedzinie i inne dziedziny mało go interesują, w związku z tym wydaje się, że nie chce się uczyć. Tak już bywa, że na przykład umysł ścisły nie garnie się do przedmiotów humanistycznych.

I odpuszcza mu się część lekcji?
Jakieś minimum na przyzwoitym poziomie powinien osiągać, natomiast daje mu się takie zadania, które są możliwe do wykonania przez niego, które go nie zdołują, nie zniechęcą. To jest liceum ogólnokształcące, więc wiedzę ogólną powinien mieć ze wszystkich przedmiotów. Ale jeśli jest wybitnie utalentowany w jakimś kierunku, to jest tak dopieszczany, że ma satysfakcję ze swojej pracy. To zawraca jego tok myślenia, jego krnąbrna postawa zmienia się na taką, która pozwala mu realizować marzenia, a jednocześnie rozumieć, że w życiu trzeba być obowiązkowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki