W zeszłym tygodniu posłanka PO Magdalena Kochan ogłosiła, że za kilkanaście lat w Polsce ma być tyle pracy, że jedynym ratunkiem będą imigranci.
Podobno 140 tysięcy rocznie! Miejmy nadzieję, proroctwo sprawdzi się częściowo: pracy wystarczy dla Polaków; niechby nie szukali chleba u obcych. Co do drugiej, imigracyjnej części przepowiedni: daj Boże, pani Kochan i jej eksperci się mylą, może jakoś unikniemy imigracyjnego potopu.
Przynajmniej takiego, jaki zalał Europę Zachodnią. Coraz częściej mówi się, że to bomba, której lont już się żarzy.
Marzenia idealistów optymistów o zgodnym wielokulturowym "multikulti" społeczeństwie na razie są nierealną mrzonką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?