Mieszkańców Tomaszowa obudził potężny huk. Okazało się, że na terenie jednej z firm przy ul. Hallera, w której m.in., mieścił się magazyn butli gazowych, doszło do wybuchu. Straż pożarna i policja wstępnie ustaliły, że doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej, która zasilała piecyk gazowy.
W zamkniętym pomieszczeniu biurowym wybuchł gaz, który gromadził się tam przez całą noc. Na szczęście nie doszło do zapalenia i pożaru. Za ścianą mieściło się kilkaset pełnych butli gazowych.
Przybyli na miejsce strażacy zabezpieczyli teren. Zakręcili ulatniający się nadal gaz, przeszukali obszar wybuchu w poszukiwaniu poszkodowanych i zaczęli odgruzowywanie. Na miejscu zabezpieczono prawie 300 11-kilogramowych butli z propanem butanem i dwie 33-kilogramowe butle.
W wyniku wybuchu nikt nie ucierpiał. O tej porze na terenie firmy był tylko dozorca, który siedział dość daleko od miejsca eksplozji. Jednak siła była tak duża, że budynek nie nadaje się do użytkowania.
Policja i straż pożarna ustalają okoliczności zdarzenia.
Czytaj również: Wybuch gazu na ul. Hallera w Tomaszowie. Nikomu nic się nie stało [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?