Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atlas drogowy z Dziennikiem Łódzkim. Skompletuj całą kolekcję

Wiktor Sawiuk
Już w piątek dołączymy do "Dziennika Łódzkiego" pierwszy arkusz "Atlasu drogowego Polski". To kolejny kolekcjonerski prezent dla Czytelników naszej gazety. Przyda się na pewno!

Na nasz "Atlas drogowy Polski" składać się będzie 106 map. Jeśli dodamy do tego strony skorowidza, legendy i szkicu ich układu, będzie tego sporo.

Nie znaczy to, oczywiście, że trzeba będzie czuwać nad tyloma wydaniami naszej gazety, żeby atlas skompletować. Cała jego zawartość zgrupowana została bowiem w trzydziestu arkuszach. Wystarczy je po kolei wpinać w skoroszyt-okładkę (którą dołączymy w sobotę 8 listopada) i... atlas gotowy.

Najważniejsze to nie przegapić żadnego arkusza. Pomoże w tym - i to warto zapamiętać - prosty układ "dystrybucji": arkusze atlasu dołączać będziemy w poniedziałki, wtorki, czwartki i soboty, z wyłączeniem dni świątecznych.

Skoroszytowy układ atlasu pozwala brać w podróż jedynie te arkusze, które będą przydatne na trasie zaplanowanej podróży. A kto zapozna się z legendą, nie musi wozić okładki.

Po co jednak, w erze GPS-ów i podobnych satelitarnych drogowskazów, tradycyjny atlas samochodowy? Odpowiedzą na to bez trudu ci kierowcy, którzy wykorzystują samochód nie tylko by dojechać do pracy i na działkę. Kierowcy z podróżniczą żyłką wiedzą, że to atlas drogowy jest najlepszym narzędziem do planowania podróży i niezastąpionym uzupełnieniem samochodowej nawigacji. Jeśli nie przed zimowiskiem, to na pewno w wakacje atlas będzie użyteczny.

O przydatności atlasu przekonali się też zapewne ci kierowcy, którzy wcześniej doświadczyli zawodności elektronicznych przewodników. Jak wiemy z doświadczenia, urządzenia oparte na satelitarnym sygnale i na samochodowym zasilaniu bywaja zawodne. Jeśli więc w nieznanym terenie GPS lub podobne narzędzie ƒ„padnie", atlas będzie jak znalazł.

Atlas przyda się także tym, którzy już tego typu wydawnictwo mają. Wciąż bowiem powstają nowe drogi, skrzyżowania i ronda, warto więc być na bieżąco. Wydawnictwo Kartograficzne "Compass", które atlas przygotowało, zadbało, by – w miarę możliwości - drogowe „nowinki" na mapy trafiły.

Użytkownikom GPS-u atlas będzie przydatny jeszcze w jednym celu. To znakomite zajęcie dla współtowarzyszy podróży - dziecka, współmałżonka, teściowej. Najmłodsi śledząc trasę za oknem i porównując ją z mapą będą mieli pouczającą lekcję geografii i "zagospodarowany" czas podróży, innym współpasażerom mapa pozwoli zaplanować ewentualny odpoczynek lub miejsce, w którym warto się zatrzymać na dłuższy postój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki