Pasażerowie, korzystający z tramwajów linii numer 3 na ulicy Warszawskiej, mogą mieć nie lada problem z odnalezieniem odpowiedniego dla siebie miejsca na przystankach. Dlaczego? Bo po remoncie ulicy, który zakończył się latem, perony są znacznie węższe. Od krawężnika przy torowisku do masztu przystankowego MPK jest zaledwie 80 centymetrów.
Dlaczego drogowcy zmniejszyli szerokość przystanków?
- Perony rzeczywiście nie są tak szerokie, jak wtedy, gdy robimy je od podstaw na przebudowywanych ulicach - przyznaje Piotr Grabowski z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu. - Niestety, przestrzeń między jezdnią a torowiskiem jest niewystarczająca dla pełnowymiarowego peronu. Niemniej jednak rozważamy wariant, który pozwoli poszerzyć peron. Wiąże się to z koniecznością zmiany geometrii jezdni.
Decyzję o poszerzeniu peronów ZDiT podejmie wtedy, gdy będzie dysponował odpowiednią dokumentacją i opinią policji w sprawie zmiany geometrii jezdni.
Poza szerokością nowym przystankom na Warszawskiej nie można niczego zarzucić. Zostały podwyższone na tyle, by ułatwić wsiadanie do tramwajów osobom starszym. Mają też podjazdy dla wózków oraz tzw. płytki wskaźnikowe dla osób słabowidzących i niewidomych. Na przystankach wykonano również barierki, zabezpieczające pasażerów od jezdni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?