Złodzieje wtargnęli przez okno, niszcząc przy tym ochraniającą je okiennicę. Nie można wykluczyć, że są to te same osoby, które na początku listopada urządziły sobie „biesiadę” na działkach przy ul. Telefonicznej.
- Skradziono reduktor i dwie 11-kilogramowe butle gazowe. Jedną z nich napełniliśmy dzień wcześniej. Możliwe, że ktoś obserwuje kiedy wychodzimy, bo żadna inna działka nie została okradziona – mówi właścicielka okradzionej działki.
Straty oszacowano na 780 zł. Policja sprawdza, czy włamania dokonali ci sami złodzieje, co 3 listopada.
- Nie można wykluczyć, iż sprawcą jest ta sama osoba. Na tym etapie postępowania nie można jednak potwierdzić takiego scenariusza – mówi asp. Aneta Sobieraj z KWP w Łodzi.
Jak przyznaje policja, ogródki działkowe są trudne do ochronienia przez funkcjonariuszy.
- To są większości przypadków tereny prywatne, ogrodzone i zamknięte. W związku z powyższym, policjanci pełniący swoja służbę nie maja możliwości wejścia za ogrodzenie. Uniemożliwia im to patrolowanie działek – tłumaczy asp. Aneta Sobieraj.
Funkcjonariusze patrolują jedynie okolice działek. Chociaż nie mogą wejść za ogrodzenie, interweniują natomiast w przypadku podejrzanego zachowania, takiego jak przeskakiwanie przez płot itp. Zdarzają się jednak przypadki, gdy zarządcy ogródków działkowych chętnie współpracują z dzielnicowym, np. przekazując im klucze do bramy.
Bezpieczeństwo działek może być jednak zapewnione dzięki wynajęciu prywatnej firmy ochroniarskiej. Ten temat zostanie poruszony pod koniec listopada na spotkaniu właścicieli działek ROD „Wspólna Praca”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?