Biernat to poseł wybrany w okręgu sieradzkim, jest ministrem sportu i turystyki. Na stanowisku sekretarza generalnego PO zastąpił Pawła Grasia, którego były premier Donald Tusk, nowy szef Rady Europejskiej zabiera ze sobą do Brukseli.
Nowe stanowisko posła Biernata to awans. Sekretarz generalny blisko współpracuje z przewodniczącym partii, odpowiada za struktury, kontakty z regionami partii i spina ją organizacyjnie, przygotowuje też dokumenty na zarządy partii.
Paradoks jednak polega na tym, że PAP informując o nowej funkcji Biernata cytowała także anonimowych posłów PO, którzy interpretując prognozowany słabszy wynik partii w wyborach samorządowych, wskazywali na porażki PO na Śląsku i w... Łódzkiem. A w województwie łódzkim za wyniki partii odpowiada szef regionu, czyli Andrzej Biernat. Stąd w łódzkiej PO nie wszyscy we wtorek wiedzieli jak ten awans interpretować.
Według niektórych członków partii, awans Biernata może oznaczać, że PO mimo fatalnych wyników wyborów do łódzkiego sejmiku (być może zajmie dopiero trzecie miejsce, choć współrządzi województwem od 8 lat), utrzyma stanowisko marszałka w nowej kadencji, inni zaś mówili, że Biernat nie będzie miał na to wpływu.
Najtrafniejszą odpowiedzią może być jednak ta, że szefa regionu łódzkiego PO Ewa Kopacz doceniła jako świetnego organizatora, bo taką opinią minister Biernat cieszy się od lat, a byłoby to tym bardziej uzasadnione, że partia potrzebuje mobilizacji przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi.
W związku z wyborem na pełniącego obowiązki sekretarza generalnego, Biernat nie musi rezygnować z funkcji przewodniczącego regionu łódzkiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?