Do największej tragedii w tym sezonie grzewczym doszło na początku października w Karsznicach koło Zduńskiej Woli. Starsze małżeństwo zmarło we śnie. Rankiem znalazła ich córka. Małżeństwo dogrzewało się piecykiem typu grzybek. Pokój był szczelnie zamknięty, otwory wentylacyjne były zasłonięte.
Pod koniec października mało brakło, by podobna tragedia wydarzyła się w Opocznie. Mieszkaniec tego miasta, który w południe przyszedł odwiedzić rodzinę w domku jednorodzinnym, zauważył, że trójka jego krewnych dziwnie się zachowuje. Wezwał pogotowie, a ratownicy szybko zorientowali się, że mieszkańcy domku zatruli się czadem. Piec na ekogroszek był nowy, ale połączenie przewodów kominowych ze starymi piecami kaflowymi prawdopodobnie spowodowało przedostanie się czadu do pokojów w domku. Przybyli na miejsce strażacy stwierdzili, że stężenie tlenku węgla było tak duże, że domownicy mogli nie przeżyć nocy...
Tyle szczęścia nie miały dwie mieszkanki Domaszna w powiecie opoczyńskim. Znaleziono je na początku roku w domu. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był czad, choć strażacy nie stwierdzili go w budynku, bo zdążył się ulotnić.
Aby to takich tragedii nie dochodziło, strażacy od kilku lat w sezonie grzewczym prowadzą akcję "NIE dla czadu", w ramach której informują o zagrożeniu zatruciem tlenkiem węgla. Tłumaczą, jak się go ustrzec i jak rozpoznać objawy zatrucia. W akcji chodzi przede wszystkim o to, by informacja o zagrożeniu dotarła do jak największej liczby osób. Strażacy rozdają osobom starszym plakaty i ulotki. W szkołach wyświetlają filmy edukacyjne podczas spotkań z młodzieżą.
- Jeśli dzięki tej kampanii uratujemy chociaż jedno życie, to na pewno było warto - mówi bryg. Andrzej Śpiewak, naczelnik wydziału operacyjnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opocznie i dodaje, że ze statystyk krajowych wynika, że z roku na rok ofiar czadu jest mniej. - Mamy nadzieję, że ludzie zrozumieją, jak niewiele potrzeba, by każdy z nas mógł poczuć się bezpiecznej.
Tlenek węgla jest gazem silnie trującym, bezbarwnym i bezwonnym, nieco lżejszym od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza. To dlatego jest nazywany cichym zabójcą. Powstaje w wyniku niepełnego spalania wielu paliw (drewna, gazu, benzyny, węgla, ropy), spowodowanego brakiem odpowiedniej dostępu tlenu, niezbędnego do zupełnego spalania.
Aby nie doszło do tragedii, należy regularnie kontrolować drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych. Nie wolno zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów w łazienkach. Warto zainstalować czujkę, która zaalarmuje nas, gdy w powietrzu pojawi się czad.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?