Prokuratorskie zarzuty dotyczą wymuszeń rozbójniczych w dwóch klubach w centrum Łodzi. Mężczyzna przedstawiał się jako pracownik agencji ochrony i proponował ochronę lokalu w trakcie imprez.
- W pierwszym przypadku, 23 października, mężczyzna rozpoczął rozmowę z menagerem klubu, a następnie skontaktował się telefonicznie z właścicielem lokalu. Grożąc zniszczeniem wyposażenia, zażądał kwoty po 300 zł każdorazowo za ochronę imprez mających odbywać się w lokalu. Kiedy właściciel odmówił, podejrzany stosując przemoc wobec barmana, zabrał z kasy pieniądze w kwocie 300 zł - mówi Krzysztof Kopania, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Tydzień później mężczyzna odwiedził kolejny klub. Tym razem w zamian za ochronę lokalu zażądał kwoty 500 złotych miesięcznie. 37-latek również zagroził zniszczeniem lokalu i pobiciem pracowników. Właściciel restauracji przekazał mu 100 złotych.
W środę (19 listopada) mężczyzna został zatrzymany.
- Podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do zarzutów. Podał, że chciał jednorazowo zdobyć pieniądze na życie i nie miał zamiaru w przyszłości ochraniać klubów. Wcześniej był wielokrotnie karany, między innymi za przestępstwa przeciwko mieniu - dodaje Krzysztof Kopania.
Decyzją sądu 37-latek został tymczasowo aresztowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?