Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy puste fotele dają głos

Łukasz Kaczyński
Grzegorz Gałasiński
Byłem na koncercie. Nie żebym się chwalił. Taka praca. I przyjemność. W poniedziałek w Filharmonii z bardzo przyjemnym programem wystąpił rewelacyjny młody skrzypek o wirtuozowskim talencie. Mariusz Patyra jako pierwszy Polak wygrał prestiżowy Konkurs im. N. Paganiniego w Genui i gra z najlepszymi orkiestrami świata. Bilety nie były drogie.

Gdy tylko wylądował po tournee w Stanach Zjednoczonych, od Łodzi, nie Warszawy, rozpoczął on cykl koncertów ze świetnym aranżerem i pianistą Krzysztofem Herdzinem, dobrze znanym w Łodzi dzięki Festiwalowi Muzyki Filmowej, i Orkiestrą "Sinfonia Viva". I co?

Połowa widowni pusta. Wstyd. Nie jest wytłumaczeniem, że Patyra mieszka w Hanowerze, gra głównie na Zachodzie, więc u nas nie jest znany. Jest, bo tłum osób próbował dopchać się do jego garderoby po autograf. Puste rzędy to nie jest nowość.

To był jeden z problemów zdiagnozowanych w 2010 r. na Regionalnym Kongresie Kultury. Powstały więc strategie rozwoju i promocji tego i owego, a remedium miały być specjalne programy edukacyjne, którymi obrodziło, że hej. I guzik z pętelką.

Patyra to nie wyjątek. Może zapytać o frekwencję organizatorów niedawnego 19. Forum Kina Europejskiego "Cinergia"? Oduczono łodzian obcowania z ambitną, mającą smak ekskluzywności sztuką, która każe ruszać mózgownicą. "Kiedy pan znowu przyjedzie?" pytano Patyrę po koncercie. Nie odpowiedział. Może już nigdy.

"Łódź to trudny teren" mówią organizatorzy i ta opinia ugruntowuje się w kraju. Jeśli trudny, to może nie warto. Po co narażać się na straty? A może Patyra przyjedzie, ale na zamknięty, opłacony przez kogoś koncert?

Z jednej strony więc się edukuje, a z drugiej przyzwyczaja ludzi do bezwysiłkowego uczestnictwa, do zbędności choć symbolicznej opłaty, czym budzi przekonanie, że mogą to sobie odpuścić. Bez wstydu.

I że pójście np. na Festiwal Kinetycznej Sztuki Światła, nota bene pozbawiony jakiejś myśli kuratorskiej, załatwia uczestnictwo w kulturze. Bo, panie, tam sztuka to już przecież w nazwie, co nie? A juści!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki