Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Gajusz z Łodzi pomaga nienarodzonym dzieciom i ich rodzicom

Alicja Zboińska
Na pomoc hospicjum perinatalnego mogą liczyć wszystkie mamy, u których nienarodzonych dzieci stwierdzono ciężkie wady albo są podejrzenia, że dziecko nie rozwija się tak jak powinno
Na pomoc hospicjum perinatalnego mogą liczyć wszystkie mamy, u których nienarodzonych dzieci stwierdzono ciężkie wady albo są podejrzenia, że dziecko nie rozwija się tak jak powinno 123RF
Pięć ciężarnych mam, u których lekarze stwierdzili, że dziecko albo nie przeżyje ciąży, albo umrze tuż po urodzeniu, zostało objętych pomocą hospicjum perinatalnego, które prowadzi łódzka fundacja Gajusz.

Placówka wygrała konkurs ogłoszony przez Ministerstwo Zdrowia i otrzyma 1,5 mln zł. Sama musi dołożyć 400 tys. zł, pieniądze te będą pochodzić m.in. z wpłat 1 procenta podatku. Teraz na pomoc mogą liczyć wszystkie mamy, u których nienarodzonych dzieci stwierdzono ciężkie wady albo są podejrzenia, że dziecko nie rozwija się tak jak powinno.

- Zapewnimy im opiekę w czasie ciąży, także psychologiczną, a na taką pomoc może też liczyć cała rodzina - mówi dr Aleksandra Korzeniowska-Eksterowicz z Gajusza. - Wsparcia udzielimy w sposób kompleksowy. Mogą też na nie liczyć dzieci, które kwalifikują się do opieki paliatywnej.

Hospicjum zaprasza też panie, które skończyły 35 lat i są w ciąży na bezpłatne badania usg. Nie trzeba mieć skierowania. Bez względu na wiek mogą się zgłosić ciężarne panie, gdy lekarze podejrzewają poważną wadę u dziecka. W godz. 9 - 17 wizytę można umówić pod numerem 42 207 28 60.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki