Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje samochodów w rękach policji. Ukradli ponad 30 pojazdów, ich łupem padł nawet ciągnik

mek
Nawet 10 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, zatrzymanym w poniedziałek (24 listopada) przez łódzką policję. Przez ponad półtora roku ukradli ponad 30 różnych pojazdów. Nie pogardzili nawet ciągnikiem rolniczym i przyczepą.

Dwaj mężczyźni wpadli w ręce policji w nocy z niedzieli na poniedziałek. Przed godz. 3, policjanci z komisariatu przy ul. 3 Maja usłyszeli odgłosy kłótni dochodzącej sprzed budynku. Jak się okazało, przyczyną całego zamieszania byli kierowcy dwóch fiatów: pandy i seicento. Doszło między nimi do awantury, dotyczącej zaistniałej na drodze sytuacji.

- W pewnym momencie do dyżurnych zgłosił się właściciel pandy i powiedział, że zniknęły ze stacyjki kluczyki od jego pojazdu - informuje komisarz Adam Kolasa z łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji. - Funkcjonariusze zajęli się wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia. Szybko wyszło na jaw, że kluczyki ukradł pasażer podróżujący seicento a następnie uciekł, na miejscu pozostał jedynie właściciel fiata.

Policjanci zauważyli również walizkę leżącą w seicento. Wystawała z niej torba z dużą ilością samochodowych kluczyków. Właściciel samochodu nie potrafił wyjaśnić funkcjonariuszom, skąd ma wszystkie te komplety.

- W aucie znajdowało się również kilkanaście telefonów komórkowych - relacjonuje dalszy przebieg zdarzeń komisarz Kolasa. - 21-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Niedługo w rękach stróżów prawa znalazł się jego 28-letni kompan, funkcjonariusze odzyskali również skradzione chwilę wcześniej klucze od pandy.

Sprawa tajemniczych kluczyków wyjaśniła się, gdy w jej rozwikłanie zaangażowali się policjanci zajmujący się przestępczością samochodową. Okazało się, że zatrzymani mężczyźni, od ponad 1,5 roku kradli różne pojazdy.

- Wyspecjalizowali się w kradzieżach fiatów cinquecento, uno ale na ich koncie znalazła się również przyczepa a nawet ciągnik rolniczy typu ursus - zaznacza komisarz Adam Kolasa. - Funkcjonariusze odzyskali trzy skradzione pojazdy, pozostałe mężczyźni zdołali już rozebrać na części, które następnie trafiły na portale aukcyjne. Sprawcy w początkowej fazie swojej przestępczej działalności kradli pojazdy przy wykorzystaniu lawety. Kiedy jednak ten rodzaj transportu wyeksploatowali, działalność przestępcza była realizowana przy wykorzystaniu zabezpieczonych kluczyków a nawet linki holowniczej.

Oszacowano, że skradzione przez złodziejski duet pojazdy warte były ponad 60 tys. zł. Za kradzieże, grozi im kara do 10 lat więzienia. Mężczyźni przyznali się do winy. W środę (26 listopada) sąd zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki