Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza nowa syrenka już jeździ po drogach

Tomasz Dębowski
Tak wygląda współczesna wersja syrenki. Może doczekamy się masowej produkcji tego pojazdu?
Tak wygląda współczesna wersja syrenki. Może doczekamy się masowej produkcji tego pojazdu? AMZ Kutno
W kutnowskiej fabryce AMZ trwają prace nad kolejnym egzemplarzem kultowej syrenki. Pierwszy prototyp już jeździ po ulicach.

Firma AMZ Kutno, która od lat słynie z wytwarzania różnych nietypowych nadwozi (m.in. dla służb ratowniczych i policji) oraz projektowania pojazdów wojskowych, ma własną wizję odnowionej syreny. Pierwszy z prototypów pojazdu już jeździ po ulicach Kutna. Trwają prace nad drugim egzemplarzem.

- Pierwszy egzemplarz można uznać za przedprototyp. Obecnie pracujemy nad jego ulepszoną wersją - mówi Karol Szadkowski, specjalista ds. handlowych w AMZ Kutno. - Pojazd powinien być gotowy za kilka miesięcy. W przyszłym roku planujemy budowę kolejnych egzemplarzy.

Wówczas zakończony powinien zostać także proces homologacji. Wtedy wyjaśnić ma się sprawa, na jakich zasadach sprzedawane będą syrenki - czy będą one tylko dla osób wybranych, czy będzie mógł kupić je każdy. Obecnie nie jest znana także ewentualna cena za pojazd.

- Na razie na takie szczegóły jest za wcześnie. Najpierw musimy uzyskać homologację - mówi Szadkowski.

Syrenka z Kutna, przynajmniej na razie, ma konstrukcję ramową i wykonane z kompozytów panele nadwozia.

Samochód, tak jak pierwowzór, napędzany jest na przednią oś. Konstruktorzy planują zastosowanie benzynowych jednostek napędowych o pojemności 1,0 - 1,4 l. Cały czas trwają zaawansowane rozmowy z potencjalnymi dostawcami. Niewykluczone, że w przyszłości pojawi się też model z alternatywnym napędem.

W konstrukcji zawieszenia wykorzystano sprawdzone rozwiązania, przy przedniej osi pracuje układ wahaczy, z tyłu zastosowano belkę wleczoną. Konstruktorzy z AMZ Kutno pracują też nad bardziej komfortową wersją wyposażoną w wielowahaczową konstrukcję obu osi.

Prace koncepcyjne nad nowym modelem auta rozpoczęły się już w 2011 roku.

W planach jest też reaktywacja innych pojazdów rodem z PRL.

- Wspólnie z AMZ odbudowaliśmy kultową syrenkę, a w dalszych planach mamy stworzenie fabryki, w której produkowane będą polonezy i warszawy. Będzie to mała produkcja nastawiona na koneserów i... patriotów - mówi Mieczysław Wośko, inicjator odbudowy syrenki i miłośnik polskiej motoryzacji.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki