Ceny paliwa spadają. Za Pb95 oraz ON zapłacimy w Łodzi poniżej 5 złotych. Dwa lata temu, średnia cena benzyny była wyższa o 63 grosze. Łodzianie się cieszą. Na jak długo?
Najniższe ceny zanotowane w tym tygodniu w Łodzi przez analityków z e-petrol.pl (statystyki z 26 listopada), to 4,81 zł/l dla Pb95 oraz 4,77 zł/l dla oleju napędowego (znaleźliśmy stację, na której ON kosztował 4,75 zł/l). Średnia dla naszego miasta wynosi 4,93 zł/l za Pb95, a 4,89 zł/l za ON. Dla porównania, rok temu (27.11.2013) za Pb95 płaciliśmy średnio 46 gr więcej, olej napędowy był droższy o 52 gr. Dwa lata temu (28.11.2012) benzyna bezołowiowa kosztowała 63 grosze więcej. Olej napędowy droższy był wówczas o 69 grosze. Powyższe średnie to ceny detaliczne brutto.
Polska Izba Paliw Płynnych podaje, że polska średnia cena detaliczna to 4,96 zł/l za Pb95 oraz 4,90 zł/l za ON.
- To, że ceny paliw w Polsce są na poziomach nienotowanych od 2011 r., zawdzięczamy głównie taniejącej na światowych giełdach ropie naftowej. Ropa Brent jest najtańsza od 4 lat. Łupkowa rewolucja w USA, dzięki której dynamicznie rośnie produkcja surowca za oceanem, i obawy o kondycję globalnej gospodarki przełożyły się w ostatnich kilku miesiącach na ponad 30-procentową przecenę notowań surowca – Grzegorz Maziak, kierownik Zespołu Analiz i Redakcji e-petrol.pl.
Tańsze paliwo to przede wszystkim ulga dla kierowców. Okazuje się jednak, że obecna cena oleju napędowego cieszy łodzian, ale ich zdaniem nadal jest zbyt wysoka.
- W końcu odchodzę od dystrybutora nieco mniej zły niż zazwyczaj – mówi pan Mateusz, kierowca diesla. - Rzeczywiście da się odczuć spadek cen – jeśli ktoś dużo jeździ, a ja rocznie robię ok. 40 tys. km, więc chyba dość sporo, przekłada się to na realne oszczędności. Wcześniej za każdym razem kupowałem tyle paliwa, ile było mi potrzebne. Teraz tankuję za większe kwoty, przez co rzadziej odwiedzam stacje benzynowe. Mimo wszystko 5 zł za litr benzyny czy oleju napędowego to nadal za dużo. Moim zdaniem ceny powinny kształtować się w granicach 4 – 4,5 zł za litr – powiedział właściciel diesla.
- W porównaniu do niedawnych cen oleju napędowego na poziomie 5,5 zł za litr , jest zdecydowanie lepiej. Mimo uważam, ze uczciwą ceną byłoby 4,5 zł/l ON – mówi pan Tadeusz, właściciel firmy drogowej.
Podobnego zdania są kierowcy tankujący benzynę bezołowiową.
- Wiadomo, że jest lepiej, niż było – mówi Dawid Puchalski, przedstawiciel handlowy. – Myślę, że biorąc pod uwagę średnie zarobki w Polsce, do zaakceptowania przez wszystkich byłaby cena około 4 -4,5 zł za litr Pb95. Możliwe, że dojdziemy do tego poziomu. Jesteśmy już blisko - mówi.
27 listopada w Wiedniu zbiera się szczyt Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (ang. OPEC), która zadecyduje, czy zrzeszone w nim państwa zmniejszą wydobycie w celu obniżenia podaży. Skutkowałoby to podbiciem cen „czarnego złota”. Zgodnie z komunikatem cenowym Polskiej Izby Paliw Płynnych, 26 listopada na londyńskiej giełdzie, ropa Brent kosztowała 78,13 dolarów za baryłkę. Arabia Saudyjska i Kuwejt są skłonne zaakceptować cenę 80 USD/b. Dla mniejszych państw OPEC oraz Rosji, opłacalną ceną jest 100 dolarów za baryłkę.
Jeśli nie dojdzie do zmiany dotychczasowej polityki OPEC, specjaliści przewiduję, że na początku przyszłego roku, na rynku naftowym nadal będziemy mieć do czynienia z nadpodażą ropy. Dla Polski oznacza to, że ceny benzyny i oleju napędowego powinny utrzymywać się poniżej poziomu 5 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
