Proces radnego i wiceprezydenta Łodzi zbliża się do końca

Prokuratura zarzuca im, że od znanych rzgowskich biznesmenów Andrzeja i Zbigniewa Gałkiewiczów przyjęli 50 tys. zł łapówki za pomoc przy legalizacji ich hal targowych w Rzgowie. W środę (26 listopada) na rozprawie dyskutowano o billingach, na których mają być rozmowy byłego posła SLD Andrzeja Pęczaka z Gałkiewiczami.

Chodzi o sytuację z jesieni 2002 roku, gdy Pęczak przyjechał do braci po pieniądze na kampanię wyborczą SLD, a ci wyjaśnili mu, że przekazali już pieniądze oskarżonym. Pęczak miał się zirytować i wykonał serię połączeń. Do kogo? Nie wiadomo. Zagadkę pomogą wyjaśnić billingi, które mają się pojawić w sądzie na kolejnej rozprawie - 22 grudnia. Jeśli tak się stanie i nie będzie nowych wniosków dowodowych, nastąpią mowy końcowe, po których zapadnie wyrok.