Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witold Stępień marszałkiem województwa łódzkiego. Podpisano umowę koalicyjną PO-PSL

Marcin Darda
Krzysztof Szymczak/archiwum Polskapresse
W czwartek późnym wieczorem podpisano umowę koalicyjną między PO i PSL w łódzkim sejmiku. Personalnych zaskoczeń nie będzie. Marszałkiem znów ma zostać Witold Stępień (PO). Z członka zarządu województwa na wicemarszałka awans otrzyma Dariusz Klimczak (PSL), drugim wicemarszałkiem pozostanie Artur Bagieński.

Nowymi członkami zarządu zostaną była eurodeputowana Joanna Skrzydlewska (PO) oraz Paweł Bejda (PSL), do momentu zaprzysiężenia na radnego sejmiku, wciąż wicewojewoda łódzki.

Podczas spotkania w siedzibie PSL, gdzie podpisano umowę koalicyjną, oficjalnie nie zajmowano się nowym podziałem stanowisk w administracji marszałkowskiej, natomiast podzielono stanowiska w przyszłym prezydium sejmiku. Trzecią kadencję w roli przewodniczącego sejmiku rozpocznie Marek Mazur (PSL), jedną z trzech wiceprzewodniczących ma być Dorota Ryl, wciąż urzędująca wicemarszałek województwa z PO. Prócz niej z zarządu odejdzie Marcin Bugajski (PO).

Drugie stanowisko wiceprzewodniczącego sejmiku otrzyma któryś z radnych opozycyjnego PiS, a w partii mówią, że może być to Piotr Adamczyk, przed wyborami szykowany przez PiS na marszałka, lub Joanna Kopcińska, która wybory na prezydenta Łodzi przegrała, jednak została radną sejmiku. Sprawa wyznaczenia radnego do obsady tego stanowiska zapewne leżeć będzie w gestii posła Marcina Mastalerka, szefa okręgu łódzkiego PiS.

Nieoficjalnie wiadomo, że Platforma proponowała stanowisko trzeciego wiceprzewodniczącego dla Piotra Borsa, jedynego przedstawiciela SLD w nowym sejmiku, ale nie zgodził się na to PSL, podobno w związku z ciągłymi atakami w mediach liderów SLD na PSL, w kontekście świetnego wyniku ludowców w wyborach samorządowych. Na tym stanowisku przez najbliższy czas będzie wakat, choć zarówno w PO, PSL, jak i PiS komentują, że oferta dla radnego Borsa to po prostu próba zapewnienia koalicji dodatkowego głosu podczas głosowania składu zarządu województwa na poniedziałkowej sesji.

Teoretycznie problemu nie będzie, bo koalicja ma 20 szabli w sytuacji, gdy większość w sejmiku wynosi 17. Jednak mandatu radnych nie przyjmie ani prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, ani wojewoda Jolanta Chełmińska, a ich następcy do sejmiku powołani zostaną prawdopodobnie na kolejnej sesji. Zabrakłoby więc dwóch głosów "za", a dla przyszłego zarządu zdobycie jak największej liczby głosów w tajnym głosowaniu zawsze ma wymiar prestiżowy i wizerunkowy.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki