Porozumienie podpisane pomiędzy władzami elektrowni i działającymi w zakładzie związkami zawodowymi kończy nie tylko ogłoszone kilka miesięcy temu spory zbiorowe, ale oddala także groźbę strajku.
Iwona Paziak, rzecznik prasowy koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (PGE GiEK), poinformowała, że porozumienie reguluje sporne kwestie w zakresie m.in. interpretacji przepisów Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, dotyczących kształtowania wysokości odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych (ZFŚS).
- Uregulowano także ustalenia bazy płacowej, będącej podstawą do określenia podwyżek płac - mówi Iwona Paziak.
Zakończone powodzeniem negocjacje pomiędzy dyrekcją a związkami nieco ostudziły gorącą atmosferę w elektrowni.
Niewykluczone, że mocnym argumentem w ręku związkowców były wyniki zakończonego niedawno referendum strajkowego - 99,3 proc. głosujących pracowników opowiedziało się za strajkiem, a frekwencja wyniosła 62,12 proc. (do urn poszło 2.150 na 3.461 zatrudnionych w elektrowni).
Konflikt w elektrowni spowodowany był brakiem porozumienia co do podwyżek płac oraz brakiem zgody co do wysokości odprowadzanych kwot na fundusz socjalny. Związkowcy domagali się respektowania podpisanych wcześniej porozumień, według których od stycznia tego roku podwyżka miała wynieść 180 zł brutto na osobę.
Rozmowy ostatniej szansy zakończyły się kompromisem. Spełniono żądania związkowców odnośnie odpisu na ZFŚS, a w sprawie podwyżek związki poszły na ustępstwa. Pracownicy będą otrzymywali bonusy finansowe w postaci nagród i rekompensat finansowych.
- Myślę, że jest to kompromis, który przynosi korzyści dla pracowników - mówi Andrzej Nalepa, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w elektrowni.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
