Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W spółdzielni mieszkaniowej ulga dla rodziny nie działa

Alicja Zboińska
Krzysztof Szymczak
Pani Marzena Janasik ma Łódzką Kartę Dużej Rodziny, która zapewnia jej i bliskim liczne zniżki, między innymi do teatru, na basen, a także tańsze przejazdy komunikacją miejską. Od początku roku może także otrzymać dopłatę do odbioru śmieci. W przypadku jej rodziny w grę wchodzi kwota 7 złotych miesięcznie, która byłaby rozliczana co pół roku. Byłaby, gdyż łodzianka z tej możliwości nie może skorzystać.

- To prawo mają właściciele lub zarządcy nieruchomości - mówi kobieta. - Mieszkam w bloku, który należy do Spółdzielni Mieszkaniowej Chojny. Nie mogę więc sama złożyć wniosku, dlatego zwróciłam się z tym do władz spółdzielni. Jednak mi odmówiono i nie podano sensownego powodu. Poczułam, że odbyło się to na zasadzie: nie, bo nie. Kontaktowałam się także z Urzędem Miasta, ale urzędnicy nie mogą wpłynąć na decyzję władz spółdzielni.

Łodzianka tłumaczy, że rozmowy w tej sprawie trwają już od stycznia i jak dotąd nie przyniosły rezultatu. Grzegorz Gawlik, główny specjalista w biurze prasowym Urzędu Miasta Łodzi zaznacza, że urzędnicy nie mogą wymusić na władzach spółdzielni złożenia takiego wniosku. Tłumaczy, że kilka spółdzielni już to zrobiło, z kolejnymi toczą się negocjacje.

- Zgodnie z prawem, opłata za śmieci obciąża właściciela nieruchomości. A ulga przeznaczona dla rodzin wielodzietnych jest związana z opłatą za śmieci, jaką ponosi właściciel dla całej nieruchomości - zaznacza Gawlik. - Do złożenia deklaracji opłaty za śmieci, wnoszenia opłat oraz do bieżącego weryfikowania danych zawartych w deklaracji zobowiązany jest właściciel całej nieruchomości. To on na bieżąco powinien znać liczbę wszystkich osób zamieszkujących nieruchomość, ponieważ od niej uzależniona jest wysokość opłaty za śmieci. Musi także informować urząd o zaleganiu z wnoszeniem przez rodziny wielodzietne należności za śmieci, ponieważ w takim przypadku dopłata nie będzie im należna.

Tymczasem Wiesław Kowalski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Chojny, podkreśla, że spółdzielnia nie ma możliwości przetwarzania danych osobowych wszystkich mieszkańców nieruchomości, a tylko spółdzielców. Nie może więc określić, kto jest upoważniony do otrzymania ulgi. Zaznacza, że może to zrobić gmina i to jej urzędnicy powinni dokonać wypłaty bonifikaty.

Lokatorom pozostaje w tej sytuacji złożenie skargi do rady nadzorczej spółdzielni lub nagłośnienie problemu na forum mieszkańców lub walnym zgromadzeniu członków spółdzielni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki