Autobus wyrusza w trasę o godz. 22. Każdy bezdomny może zjeść ciepły posiłek, zmienić ubranie, umyć się i skorzystać z pomocy pielęgniarskiej. Autobus jeździ po ulicach Łodzi do godz. 3. W poniedziałek był jego pierwszy kurs.
Autobus można spotkać w okolicach dworców kolejowych i autobusowych oraz w miejscach, gdzie z reguły gromadzą się bezdomni.
- W autobusie jeżdżą wolontariusze. To bezdomni ze schroniska, którzy potrafią porozumieć się z innymi bezdomnymi i znają ich potrzeby - mówi Monika Pawlak, rzeczniczka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi.
Policjanci apelują o to, byśmy nie byli obojętni na los bezdomnych, zwłaszcza kiedy temperatury spadają poniżej zera.
- Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie - podkreśla podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Policjanci sprawdzają miejsca, w których mogą nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Aby się rozgrzać bardzo często w takich miejscach rozpalają ogniska, co bywa bardzo niebezpieczne. Funkcjonariusze odnajdujący takie osoby proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach.
Od poniedziałku otwarta jest świetlica dla bezdomnych przy al. Piłsudskiego 119. Prowadzi ją Koło Łódzkie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Świetlica działa w godz. 8 - 16. Placówka dysponuje 50-60 miejscami. Będzie otwarta do 15 marca.
- Świetlica zapewnia bezdomnym możliwość schronienia przed chłodem, korzystają z niej osoby opuszczające na dzień noclegownię oraz bezdomni mieszkający na ulicach - mówi Pawlak. - W świetlicy mogą liczyć na przykład na gorący posiłek i napoje.
Niestety w województwie łódzkim jest już pierwsza ofiara mrozu. W komórce przy ul. Wierzbińskiej w Aleksandrowie Łódzkim zamarzł 30-letni mężczyzna. Obok niego leżał jego 27-letni brat. Młodszy mężczyzna miał więcej szczęścia, przeżył. Obaj bracia pili wcześniej alkohol.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
W styczniu MOPS w Łodzi zamierza policzyć bezdomnych. To druga taka akcja. Chodzi o oszacowanie liczby osób bezdomnych, wskazanie miejsc, w których tacy ludzie przebywają, a także poznanie ich, czyli zorientowanie się kim są, jak długo mieszkają na ulic, z czego się utrzymują.
Akcja została zaplanowana na noc z 21 na 22 stycznia.
- Potrzebujemy do pomocy 200 wolontariuszy: najchętniej studentów: pedagogiki, socjologii, pracy socjalnej, psychologii, ale mile widziani będą także studenci pozostałych kierunków oraz wszystkie osoby, które zechcą pomóc - zaznacza Pawlak. - Wolontariusz musi być pełnoletni, mieć łatwość nawiązywania kontaktów, odwagę oraz lubić przygody i wyzwania. Każdy kto dołączy do naszej akcji, otrzyma umowę, ubezpieczenie oraz zaświadczenie o udziale w wolontariacie. Wszyscy przejdą także specjalne szkolenie.
Chętni mogą się pod adresem: [email protected]. Trzeba podać imię, nazwisko oraz telefon kontaktowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?