Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklepy z alkoholem w Łodzi tracą koncesje. W ubiegłym roku cofnięto 33 zezwolenia

Alicja Zboińska
W ubiegłym roku 33 sklepy i punkty usługowe w Łodzi straciły koncesje na sprzedaż alkoholu
W ubiegłym roku 33 sklepy i punkty usługowe w Łodzi straciły koncesje na sprzedaż alkoholu Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Urzędnicy kontrolują, czy w sklepach i restauracjach nie sprzedaje się alkoholu niepełnoletnim i nietrzeźwym. Niektórzy tracą koncesje.

Urzędnicy działają na podstawie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi. W Łodzi koncesje wydawane są na pięć lat. Dotyczy to sklepów i restauracji. Zezwolenia przyznawane są oddzielnie na sprzedaż alkoholi o różnej mocy: do 4,5 proc. oraz piwo, powyżej 4,5 proc. i nie więcej niż 18 proc., a także powyżej 18 proc. zawartości alkoholu.

W ubiegłym roku urzędnicy wydali 1955 zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Większość - 1.101 - dotyczyła sklepów, natomiast 493 restauracji i barów. Kolejne 53 koncesje przyznano tym, którzy trudnią się cateringiem. Nie wszyscy chętni otrzymali zezwolenia, dziewięciu przedsiębiorców spotkało się z odmową.

Urzędnicy nie tylko wydają zezwolenia, ale także sprawdzają, czy alkohol nie trafia do tych osób, które nie powinny go pić.

- W ubiegłym roku przeprowadziliśmy 78 postępowań o cofnięcie pozwolenia na sprzedaż alkoholu - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi. - Cofnięte zostały w sumie 33 zezwolenia, z czego w dwunastu przypadkach chodziło o sprzedaż alkoholu osobom niepełnoletnim. Kolejnych 36 postępowań zostało umorzonych.

Część przypadków sprzedaży alkoholu dzieciom i młodzieży wykrywana jest w czasie kontroli, ale nie jest to jedyny sposób. Policjanci, którzy zajmują się osobami niepełnoletnimi znajdującymi się pod wpływem alkoholu, dopytują, skąd miały wódkę lub piwo.

- Tak udaje nam się dotrzeć do części sklepów - mówi podinsp. Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji. - Informacje pozyskujemy także dzięki kontaktom naszych dzielnicowych. Zdarza się też, że winę ponosi personel sklepów, a nie ich właściciele. Właściciele przeważnie dobrze znają prawo i nie chcą ryzykować utraty koncesji, czyli źródła dochodu. Nie zawsze są w stanie dopilnować personelu, zwłaszcza jeśli sklepy są czynne całą dobę i zatrudniają więcej osób.

Policjanci biorą też udział w różnych kampaniach społecznych, które mają zmobilizować handlowców do np. dopominania się o dowód osobisty kupującego. Jedną z nich jest akcja "Pozory mylą, dowód nie", która jest skierowana do handlowców i rodziców. Wynika to bowiem z tego, że dzieci i młodzież mają dostęp do alkoholu dzięki dorosłym.

Kampanie społeczne, a nawet groźba utraty koncesji nie zawsze są skuteczne i ciągle jest głośno o pijanych nastolatkach. W ubiegłym tygodniu do szpitala w Tomaszowie Mazowieckim trafił 14-letni chłopiec. Dziecko było nieprzytomne, a badania wykazały, że w organizmie miało 4 promile alkoholu.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sklepy z alkoholem w Łodzi tracą koncesje. W ubiegłym roku cofnięto 33 zezwolenia - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki