Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Od stycznia kursantów będzie obowiązywał eco-driving

Agnieszka Jasińska
Łódzki WORD jest przygotowany na oblężenie przez kursantów. Może przeegzaminować nawet trzy razy więcej osób niż teraz
Łódzki WORD jest przygotowany na oblężenie przez kursantów. Może przeegzaminować nawet trzy razy więcej osób niż teraz Grzegorz Gałasiński
Po Nowym Roku trzeba będzie na egzaminie wykazać się umiejętnością ekonomicznej jazdy. Kursanci będą mogli też sami przygotować się do teorii.

W listopadzie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łodzi dziennie odbywało się średnio 100 egzaminów praktycznych i 50 teoretycznych. W pierwszych dniach grudnia jest ich odpowiednio: 120 i 80.

A będzie jeszcze więcej. Wszystko przez to, że w styczniu zmienią się zasady zdawania egzaminu na prawo jazdy. Kursanci chcą zdobyć uprawnienia jeszcze na starych zasadach.

Łódzki WORD jest przygotowany na oblężenie przez kursantów. Ośrodek może przeegzaminować nawet trzy razy więcej osób niż teraz.

Egzamin na prawo jazdy według starych przepisów mamy szansę zdać jeszcze tylko przez trzy tygodnie. Od stycznia na kursantów czekają duże zmiany. Na egzaminie pojawią się elementy eco-drivingu, czyli ekonomicznej jazdy. Kandydaci na kierowców będą mogli też samodzielnie, bez kursu w autoszkole, przygotować się do egzaminu teoretycznego.

Kandydaci na kierowców boją się zmian.

- Kiedy dwa lata temu zmieniały się przepisy, pracowaliśmy cały dzień. Liczba egzaminów wzrosła wtedy pięć razy. Teraz też jesteśmy na to gotowi. Zainteresowanie egzaminami wzrasta. Ale jesteśmy w stanie dostosować się do każdej liczby kursantów - mówi Tomasz Kacprzak, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi.

Od stycznia kandydat na kierowcę najpierw zgłosi się nie do autoszkoły, ale do WORD-u. W ośrodku musi zdać egzamin teoretyczny. Może wybrać czy sam się do niego przygotuje, czy nauczy go instruktor. Teraz takiego wyboru nie ma. Dziś szkolenie teoretyczne w szkole jazdy jest obowiązkowe.

Policja ma obawy co do samodzielnej nauki przepisów.

- Z samokształceniem się różnie bywa. Teraz, kiedy kursant musi zaliczyć określoną liczbę zajęć prowadzonych przez instruktora, możemy mieć pewność, że część wiedzy zostanie w jego głowie - podkreśla mł. asp. Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Kodeks ruchu drogowego trzeba czytać ze zrozumieniem, nauka na pamięć nic nie da. Egzamin teoertyczny to egzamin z myślenia. Zobaczymy, jak sobie poradzą kursanci, którzy do niego przygotują się samodzielnie.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Po zdaniu teorii, kursant odbędzie kurs praktyczny w szkole jazdy. Potem znów pojawi się w WORD, by zaliczyć egzamin praktyczny. I tu czekają go kolejne zmiany.

- Egzaminator będzie zwracał uwagę na to, czy kursant jeździ ekologicznie - mówi Kacprzak. - Mamy nadzieję, że zdawalność egzaminów z tego powodu nie spadnie.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki