Do wybuchu gazu propan-butan w Czerkiesach (gm. Pajęczno) doszło w czwartek około godz. 7. Dwóch domowników z poparzeniami ciała zostało przewiezionych do szpitala. Trzecia osoba, która przebywała w budynku w momencie eksplozji, nie odniosła obrażeń. Skala zniszczeń jest znaczna - z domu wyleciały okna, uszkodzone zostały stropy.
- Prawdopodobnie budynek w tym stanie nie będzie się nadawał do dalszego użytkowania. Niczego jednak nie można przesądzać. Decydująca będzie opinia inspektora nadzoru budowlanego - mówi kpt. Leszek Marszał, oficer prasowy komendy Państwowej Straży Pożarnej w Pajęcznie.
Trwają czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia. Na miejsce przybyli również rzeczoznawca oraz inspektor nadzoru budowlanego. Wiadomo, że w domu jednorodzinnym eksplodowała mieszanina ulatniającego się gazu z powietrzem. Butla przy kuchence jest cała.
- Przyczyną ulatniania gazu mogła być nieszczelność kuchenki, przewodu lub też uszkodzony zawór. W takich sytuacjach osoby przebywające przez dłuższy czas wewnątrz budynku nie czują tego gazu. Wystarczy mała iskra i dochodzi do eksplozji wybuchowej mieszanki - tłumaczy kpt. Marszał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?