Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań obserwuje kolejnych Węgrów. Do pomocy i obrony

KM
Jozsef Varga znalazł się na celowniku Lecha
Jozsef Varga znalazł się na celowniku Lecha fot. www.dvsc.hu
Aż trzema piłkarzami z Węgier miałby się interesować Lech Poznań. Wszyscy mieliby wzmocnić kręgosłup drużyny, czyli środek obrony i pomocy - donosi węgierska prasa.

O tym, że Kolejorz obserwuje Tamasa Kadara z węgierskiego klubu Diósgyöri VTK mówiło się już wcześniej. 24-latek ma jednak ważny kontrakt aż do końca czerwca 2016 roku, zatem Kolejorz musiałby za niego zapłacić, a rynkowa wartość węgierskiego środkowego obrońcy to około 800 tys. euro. Po tym jak Hubert Wołąkiewicz rozstał się z klubem, priorytetem stało się zakontraktowanie nowego obrońcy.

Teraz jednak media rozpisują się na temat zainteresowania Kolejorza kolejnymi Węgrami. Według portalu poznan.sport.pl jeden z nich to Akos Elek, 26-letni defensywny pomocnik Diósgyöri VTK, trzeciej obecnie drużyny w lidze. Jemu z kolei umowa z obecnym pracodawcą wygasa z końcem czerwca przyszłego roku, zatem jeżeli Lech chciałby go ściągnąć, mógłby wynegocjować cenę poniżej jego wartości (około 750 tys. euro). Węgierski klub miałby ostatnią okazję, by na nim zarobić. W obecnym sezonie Akos Elek zagrał we wszystkich rozgrywkach w sumie 21 razy i strzelił 2 bramki (5 meczów i 1 gol w eliminacjach Ligi Europy).

Drugim nowym graczem, którym miałby się interesować Lech, to Jozsef Varga – 26-latek z VSC Debreczyn. Defensywny pomocnik ma już spore doświadczenie w grach na międzynarodowej arenie – w tym sezonie zagrał cztery razy w kwalifikacjach Ligi Mistrzów i dwa razy w Lidze Europy. Jego piłkarskie CV zdobi ponad 30 występów w angielskim Middlesbrough na zapleczu Premier League. 26-latek jest wyceniany na 900 tysięcy euro, a kontrakt z Debreceni VSC obowiązuje go jeszcze przez półtora roku.

Kilkanaście dni temu dyrektor sportowy Diósgyöru Gabor Arki mówił, że nie jest zaskoczony tym, że są chętni do kupna Kadara, jak i Eleka, bo obaj są kluczowymi graczami drużyny. Według dyrektora sportowego klubu możliwe są ich transfery już tej zimy, o ile oferty będą satysfakcjonujące dla wszystkich stron.

Cała trójka jest doskonale znana Gergo Lovrencsicsowi, bowiem wszyscy są aktualnymi reprezentantami Węgier. Lovrencsics w Poznaniu czuje się bardzo dobrze, teraz na pewno pomógłby kolegom w aklimatyzacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski