Hiperhydroza, czyli nadmierne pocenie. Jak z nim walczyć?

Najbardziej naturalną przyczyną nadmiernego pocenia się jest temperatura. Natomiast genetyczne uwarunkowania każdego z nas odpowiedzialne są za stopień intensywności odczuwania ciepła. Aktywność gruczołów łojowych i pocenie się jest reakcją obronną i prowadzi do ochłodzenia organizmu. Bywa jednak, że kłopoty z potliwością pojawiają się nawet wtedy, gdy obiektywnie nie powinny występować, stając się źródłem wyraźnego dyskomfortu. Nieestetyczne plamy pod pachami i intensywny, nieprzyjemny zapach negatywnie wpływają przecież na to, jak osoba jest postrzegana.

Pierwszym krokiem ku rozwiązaniu tego wstydliwego problemu jest zawsze szczególna troska o higienę oraz unikanie ubrań z materiałów syntetycznych czy butów i skarpetek z tworzyw sztucznych – przewiewne, bawełniane tkaniny pozwalają skórze oddychać. Ważna jest również dieta, w której unikać powinno się potraw gorących, tłustych i ostrych, a także kawy i alkoholu. Co jednak, gdy to nie wystarcza?

Osoby cierpiące na hiperhydrozę – czy to miejscową, czy uogólnioną – powinny zaopatrzyć się w skuteczny reduktor oparty na wysokim stężeniu chlorku glinu. Preparaty takie bez problemu możemy kupić w aptekach czy sklepach internetowych. Zmniejszają one aktywność gruczołów potowych, hamując proces nadmiernego pocenia, łagodzą podrażnienia, zapobiegają powstawaniu przykrego zapachu.

Nadmierne pocenie się może być także leczone za pomocą metod bardziej inwazyjnych, takich jak botoks, laser czy liposukcja okolic ciała, w których nadpotliwość jest najostrzejsza. Gdy dolegliwość ma podłoże emocjonalne (stres, niepokój, stany lękowe), zaleca się także psychoterapię oraz odpowiednie specyfiki przeciwdepresyjne i przeciwlękowe.

Życzenia świąteczne. Wierszyki na Boże Narodzenie. Życzenia bożonarodzeniowe
Potrawy wigilijne. 12 dań na wigilię lista, przepisy
Życzenia świąteczne - krótkie, dowcipne, wesołe