Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo ws. korupcji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku zostało przedłużone

Jacek Wierciński
Przemek Świderski
Do 30 czerwca 2015 r. przedłużono śledztwo w sprawie korupcji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Zadecydował o tym Zastępca Prokuratora Generalnego.

Aż 27 osób prokuratura podejrzewa w sprawie korupcji w gdańskim magistracie, pięć z nich to urzędniczki (w tym jedna emerytowana). Śledczy zapowiadają kolejne przesłuchania m.in. wyższych rangą urzędników, których zadaniem był kontrola procesu przyznawania mieszkań.

Z wolnej stopy odpowiadają - dziś zawieszone w czynnościach - urzędniczki Krystyna W., Katarzyna M., Marzena S. i Beata Z. oraz była pracownica magistratu dziś emerytowana Krystyna D. Kobiety usłyszały zarzuty korupcyjne.

  • Krystyna W. usłyszała 40 zarzutów o charakterze korupcyjnym – stosowano tymczasowe aresztowanie od 24.08.2013 r., do 09.05.2014 r.,
  • Katarzyna M. – 19 zarzutów o charakterze korupcyjnym – stosowano tymczasowe aresztowanie od 24.08.2013 r., do 16.12.2013 r.,
  • Krystyna D. (emerytka) – 30 zarzutów o charakterze korupcyjnym – stosowano tymczasowe aresztowanie od 24.10.2013 r., do 23.12.2013 r.,
  • Marzena S. – 3 zarzuty o charakterze korupcyjnym – zastosowano poręczenie majątkowe i zawieszenie w czynnościach,
  • Beata Z. – 3 zarzuty o charakterze korupcyjnym – zastosowano poręczenie majątkowe i zawieszenie w czynnościach.

Jak wyjaśnia prokuratura funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku, na polecenie prokuratora, zabezpieczyli komplet dokumentów, niezbędnych do ustalenia stanu faktycznego. Zdaniem śledczych 27 podejrzanych "nie ma już żadnych możliwości negatywnego ingerowania w tok postępowania", wystarczą poręczenia majątkowe, dozory policji i zakazy opuszczania kraju.

- Tylko kilka osób skorzystało z naszej propozycji, by w zamian za zgłoszenie się i złożenie zeznań zapewnić sobie uniknięcie konsekwencji karnych. Teraz policja na podstawie analizy dokumentów dociera do tych, którzy się nie zgłosili. Lista osób podejrzanych się wydłuża - relacjonuje prok. Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. - Na kolejnym etapie dochodzenia policja i prokuratorzy będą przesłuchiwali osoby, które sprawowały nadzór nad działalności a Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Urzędniczki, które już usłyszały zarzuty można by określić jako "liniowe" bo to one merytorycznie wydawały decyzje, ale ktoś sprawował nadzór nad ich pracą i ich decyzje zatwierdzał - dodaje.

Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku na razie nie przesądza, czy wyżsi urzędnicy zostaną przesłuchani w charakterze świadków czy podejrzanych. W komunikacie prasowym przesłanym przez PA pojawia się informacja, że członkowie Zarządu Miasta "nie byli jeszcze przesłuchani", ale prok. Marciniak nie chce odpowiedzieć na pytanie czy oznacza to, że przesłuchań spodziewać się powinni prezydent i wiceprezydenci miasta. - Mogę tylko powiedzieć, że wiemy kto otrzymywał mieszkania, wiemy kto podejmował deyczje o przyznaniu mieszkania, ale jest też ktoś kto sprawował nadzór.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki