Podczas trzeciego dnia procesu Piotra M., w sądzie rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia, zeznawała 37-letnia Marta M., była żona oskarżonego. Mówiła, że rano, w dniu wypadku, motorniczy wysłał do niej sms, w którym poinformował ją, że bardzo źle się czuje i jest bardzo samotny.
- Napisałam mu: nie martw się, skup się na pracy, porozmawiamy o tym w domu - zeznawała w poniedziałek.
Kobieta mówiła, że jej były mąż nie miał wcześniej problemów z alkoholem. Przed wypadkiem była świadkiem sytuacji, w której Piotr M. zemdlał, po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu.
Na przełomie września i października, oskarżony miał mówić swojej żonie, że dwa razy próbował popełnić samobójstwo. Wówczas poradziła mu, by udał się do psychologa.
- W noc poprzedzającą wypadek weszłam do jego pokoju (od października 2013 r. do dnia wypadku oskarżony mieszkał razem z byłą żoną - red.), siedział wówczas zamyślony i zachowywał się tak, jakby nic do niego nie docierało - zeznała Marta M. i dodała, że jej zdaniem, był wówczas trzeźwy.
Do tragedii na Piotrkowskiej doszło 6 stycznia 2014 r. Tramwaj prowadzony przez Piotra M. wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie ul. Piotrkowskiej z Radwańską, akurat, gdy na przejściu dla pieszych znajdowały się trzy kobiety. Dwie zginęły na miejscu, trzecią przewieziono do szpitala, gdzie zmarła dwa dni później.
CZYTAJ: Tragedia na Piotrkowskiej. Pijany motorniczy wjechał na czerwonym
Jak się okazało Piotr M., w chwili wypadku był pijany i zasnął w kabinie. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Jak mówił oskarżony, w ogóle nie pamiętał momentu wypadku. Tramwaj zatrzymał się, gdy jeden z pasażerów zaciągnął hamulec ręczny. Motorniczego obudziło dopiero stukanie do drzwi kabiny.
Piotr M. zeznał, że pił alkohol w pracy. Miało to być spowodowane jego ciężką sytuacją rodzinną. Alkohol kupował podczas postojów na pętli tramwajowej.
Proces Piotra M. w sądzie rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia, toczy się od 13 listopada. Następna rozprawa zaplanowana została na 26 stycznia. Wówczas zeznawać ma biegły, który oceni stan techniczny czuwaka w tramwaju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?