Co prawda został u nas aresztowany, ale go zwolniono po wpłaceniu pół miliona kaucji. Następnie kaucję mu zwrócono, więc wyjechał z Polski, czemu się trudno dziwić - pogoda tu paskudna.
Inna dobra wieść jest taka, że panią, która rok temu w Warszawie wjechała po pijanemu autem do przejścia podziemnego, uznano za niepoczytalną, więc święta spędzi w domu. Może jej odbiorą prawo jazdy, ale to nie problem - ostatnio większość pijanych sprawców wypadków nie ma prawka, bo już je wcześniej stracili.
I na koniec naprawdę dobra wiadomość: wiceminister zdrowia Neumann nie wziął łapówki, w co wierzę i z czego się cieszę, bo dobrze żyć ze świadomością, że mamy wiceministra, który nie wziął.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?